Hokeiści poznańskiego Pocztowca wczoraj późnym wieczorem dotarli do miejscowości Cannock w Anglii.
Jutro spotkaniem z miejscową drużyną, podopieczni trenera Zbigniewa Rachwalskiego, rozpoczną walkę o Klubowy Puchar Europy. Kolejnymi przeciwnikami pocztowców w grupie eliminacyjnej będą: Slavia Praga (piątek, godz. 17.00) oraz hiszpański Atletic Terrassa (sobota, godz. 16.00). W drugiej grupie zagrają: Oranje Zwart (Holandia), Stuttgarter Kickers (Niemcy), Royal Leopold Bruksela i Stroitiel Brześć. W niedzielę 4 czerwca, w zależności od zajętego miejsca w grupie, zespoły rozegrają spotkania o poszczególne lokaty w turnieju.
Szkoleniowiec Pocztowca nie ukrywa, że chce, aby jego drużyna odegrała poważną rolę w turnieju: – Minimum, jakie musimy wykonać w Cannock, to oczywiście utrzymanie w czołowej ósemce zespołów Starego Kontynentu. Myślę, że zespół stać na to, aby powalczyć o miejsce w pierwszej czwórce imprezy. Jeśli zdobędziemy jeden z medali, to będzie to sukces. Żałuję tylko, że kontuzje kilku zawodników spowodowały, że mogłem zabrać do Anglii tylko 15 graczy – mówił trener Rachwalski.
W ekipie brakuje także doświadczonego Piotra Mikuły, który jeszcze wiosną występował w jednym z belgijskich klubów i europejska federacja hokeja (EHF) nie zezwoliła na jego występ w barwach Pocztowca w Klubowym Pucharze Europy. Wydaje się, że kluczem do sukcesu w Anglii będzie dobry i skuteczny występ Pocztowca przeciwko ekipie Cannock. Jeśli poznaniacy uzyskają w nim korzystny rezultat, wtedy w kolejnych meczach powinno być coraz lepiej.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?