Laskarze Pocztowca Poznań wczoraj udali się do szwajcarskiego Wettingen, gdzie zostaną rozegrane Klubowe Mistrzostwa Europy.
W ubiegłym roku Pocztowiec zajął szóste miejsce, w tym roku łącznościowcy mają znacznie większe apetyty. Myślę, że stać nas na pierwszą czwórkę, a nawet na brązowy medal. Trzeba wygrać dwa spotkania w grupie, ale tutaj nie ma słabych drużyn - mówił wiceprezes Polskiego Związku Hokeja na trawie, Marek Śledziejowski.
Poznaniacy zagrają w grupie B, a ich rywalami będą wicemistrz Europy - duńskie Slagelse, francuski Lille (trzecia drużyna poprzednich mistrzostw) oraz gospodarz, beniaminek superligi Rotweiss Wettingen. Do półfinałów awansują dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. Pozostałe walczyć będą o zachowanie miejsca w elicie dla swojego kraju. Z superligi spadają zespoły, które zajmą dwie ostatnie lokaty. Pocztowiec w miniony weekend stracił tytuł mistrzowski na rzecz Grunwaldu, który w przyszłym sezonie reprezentować będzie Polskę w Klubowych Mistrzostwach Europy. Od postawy podopiecznych Zbigniewa Rachwalskiego zależeć będzie więc, czy wojskowi rywalizować będą w superlidze, czy w niższej lidze.
Pierwsze spotkanie poznaniacy rozegrają dziś o godz. 15.00 z Lille, natomiast o godz. 19.00 następnym rywalem będzie Slagelse.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?