Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o podwójne zabójstwo w Wielkopolsce nie pójdzie do więzienia. Marcin W. zostanie umieszczony w szpitalu psychiatrycznym

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Marcin W. usłyszał dwa zarzuty zabójstwa. Przyznał się do winy.
Marcin W. usłyszał dwa zarzuty zabójstwa. Przyznał się do winy. Adam Jastrzębowski
W Sądzie Okręgowym w Poznaniu odbyło się posiedzenie w sprawie 25-letniego Marcina W., podejrzanego o podwójne zabójstwo. Mężczyzna najpierw w Muchocinie zabił 22-latka, a następnie pojechał do Międzychodu, gdzie odebrał życie 45-letniej kobiecie. Po wszystkim ukrywał się w krzakach nieopodal komendy w Międzychodzie, do której sam zgłosił się następnego dnia. Biegli uznali, że Marcin W. w chwili popełnienia przestępstw był niepoczytalny i jest on nadal bardzo niebezpiecznym człowiekiem. Sąd umorzył postępowanie w sprawie Marcina W. i zadecydował o umieszczeniu go w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym. Orzeczenie nie jest prawomocne.

Podwójne zabójstwo w Wielkopolsce. Marcin W. zostanie umieszczony w szpitalu psychiatrycznym

Marcin W. podejrzany o podwójne zabójstwo zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym - taką decyzję podjął we wtorek, 12 grudnia Sąd Okręgowy w Poznaniu. Wcześniej biegli uznali, że mężczyzna w chwili popełnienia przestępstw był niepoczytalny.

- Sąd nie miał wątpliwości, co do tego, że Marcin W. jest sprawcą wszystkich zarzucanych mu czynów

- uzasadniała postanowienie sędzia Katarzyna Wolf.

Podczas wtorkowego posiedzenia sąd przesłuchał dwóch biegłych psychiatrów i psychologa klinicznego.

- Nie był w stanie zrozumieć znaczenia swoich czynów, ani pokierować swoim postępowaniem. Ta niezdolność wynikała z zaburzeń myślenia występujących u podejrzanego, urojeń oraz urojeniowej interpretacji rzeczywistości

- mówiła biegła psychiatra.

I dodała: - Uznaliśmy, że konieczne jest umieszczenie podejrzanego w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym, gdzie powinien być leczony. Proces leczenia trwa raczej lata, niż miesiące, ale jest to kwestia indywidualna. Leczenie w warunkach ambulatoryjnych jest możliwe, ale jest to trudne i mało skuteczne.

Biegli stwierdzili, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez Marcina W. innego przestępstwa.

- W przypadku Marcina W. powiedzieć, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez niego czynu zabronionego o znacznej szkodliwości społecznej, to jest zbyt mało, gdyż jest naprawdę niebezpiecznym człowiekiem. Sądzę, że komisja psychiatryczna wskaże odpowiedni ośrodek o wysokim stopniu zabezpieczenia

- powiedział biegły lekarz psychiatra.

Umorzenia postępowania i umieszczenia Marcina W. w szpitalu psychiatrycznym domagała się prokuratura. Wniosek ten poparł obrońca podejrzanego, ale też sam 25-latek.

- Żałuję tego, co się stało. Zgadzam się na umieszczenie mnie w szpitalu psychiatrycznym

- powiedział w sądzie podejrzany.

Zabójstwo w Muchocinie i Międzychodzie. Marcin W. zabił dwie osoby

Do podwójnego zabójstwa w Wielkopolsce doszło 30 marca tego roku. Późnym popołudniem strażacy interweniowali w jednym z mieszkań w Muchocinie. Okazało się, że doszło tam do zabójstwa. 24-letni wówczas Marcin W. zabił 22-letniego Patryka, następnie podpalił mieszkanie i uciekł samochodem ofiary, po czym udał się do oddalonego o niespełna kilka kilometrów Międzychodu. Tam w mieszkaniu przy ul. 3 Maja zabił 45-letnią Iwonę. Po wszystkim sprawca uciekł z miejsca zbrodni.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania 24-latka. Mężczyzna został zatrzymany następnego dnia wieczorem, kiedy sam przyszedł na komendę w Międzychodzie. Marcin W. w swoich późniejszych zeznaniach wskazał, że przez całą noc ukrywał się w krzakach, znajdujących się naprzeciwko komendy.

Marcin W. usłyszał dwa zarzuty zabójstwa. Przyznał się do winy. Decyzją sądu, na wniosek prokuratora, 24-latek został tymczasowo aresztowany i umieszczony na oddziale psychiatrycznym.

- Podczas przesłuchania mężczyzna nie okazywał żadnych emocji. Potwierdził, że leczył się psychiatrycznie

- powiedział prok. Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Sekcja zwłok ofiar wykazała liczne rany na ciele pokrzywdzonych. Były to obrażenia w okolicach m.in szyi, klatki piersiowej i kończyn górnych.

- Obrażenia, zwłaszcza obrażenia w okolicy szyi, spowodowały śmierć obydwu pokrzywdzonych

- wyjaśnił prokurator.

I dodał, że pokrzywdzonemu 22-latkowi zadano aż 46 ciosów nożem, z kolei pokrzywdzonej kobiecie - 10.

Ustalono, że Marcin W. do marca ubiegłego roku przebywał w szpitalu psychiatrycznym.

- Wiązało się to z wcześniejszą sprawą, którą prowadziła prokuratura w Szamotułach. Ta sprawa dotyczyła nękania, naruszenia miru domowego, znieważenia funkcjonariuszy policji. Ten mężczyzna został umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Tam przebywał jakiś czas, w marcu ubiegłego roku został przez sąd zwolniony. Zastosowano wobec niego wolnościowe środki zabezpieczające, tj. terapię i terapię uzależnień, więc to są istotne podstawy, żeby twierdzić, że jego poczytalność jest w jakiś sposób zaburzona

- wyjaśnił prok. Wawrzyniak.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Podejrzany o podwójne zabójstwo w Wielkopolsce nie pójdzie do więzienia. Marcin W. zostanie umieszczony w szpitalu psychiatrycznym - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto