Pogonili Niemców z Cytadeli (foto)

Kilkuset poznaniaków przybyło w niedzielę wczesnym popołudniem na Cytadelę, aby zobaczyć, jak wyglądały walki o wyzwolenie Poznania spod hitlerowskiej okupacji.

Rekonstrukcję historyczną przygotowali wspólnie członkowie sekcji Historycznej Towarzystwa Miłośników Miasta Lubonia, Grupy Rekonstrukcyjnej „Salamandra”, Wielkopolskiej Grupy Miłośników Historii „Wiarus”, Wronieckiego Stowarzyszenia Historycznego „Historica” oraz Grupy Rekonstrukcji Historycznej 7. Dywizjonu Artylerii Konnej.

- W tej niewielkiej inscenizacji pokazujemy, oczywiście w sporym uproszczeniu, jak wyglądały ostatnie godziny walk o wyzwolenie Poznania. 23 lutego, czyli jutro, przypada 64 rocznica kapitulacji ostatniego garnizonu hitlerowskiego, broniącego tzw. Twierdzy Poznań - tłumaczył Przemysław Maćkowiak, jeden z organizatorów rekonstrukcji. - Sceneria jest idealna, 23 lutego 1945 roku również padał śnieg, co widać na zdjęciach wykonanych w czasie walk przez żołnierzy radzieckich. 

Zgromadzeni w pobliżu Bramy Polnej poznaniacy mogli więc zobaczyć, jak pod niemiecki posterunek podkradają się żołnierze radzieccy i polscy. Później było słychać już tylko komendy, wystrzały i huk petard imitujących wybuchające granaty.

Po dwudziestu minutach było po wszystkim - gdy opadł dym widzowie zobaczyli zdziesiątkowanych hitlerowców, którzy z rękoma uniesionymi do góry poddali się połączonym siłom polsko-radzieckim.

Widowisko oglądała m.in. pani Mirosława Piasecka, która chętnie poświęciła niedzielne popołudnie na oglądanie widowiska.

- Takie rekonstrukcje to świetna sprawa. Szczególnie dla mnie - interesuję się historią, okresem II wojny światowej, dlatego też była to znakomita lekcja. To o czym na co dzień mogę tylko przeczytać, dziś udało się zobaczyć. Taka wizualizacja jest niezwykle pomocna w nauce historii.

W poniedziałek oficjalne obchody zakończenia walk o wyzwolenie Poznania. Prezydent miasta zaapelował do mieszkańców o wywieszenie flag państwowych i uczczenie w ten sposób bohaterów wydarzeń sprzed lat.