Faworytem wydawał się spisujący się rewelacyjnie beniaminek, ale w poznańskim zespole po dwóch zwycięstwach apetyty też były spore.
Mecz rozpoczął się od trzypunktowej zdobyczy Lawrcence’a Kinnarda, który zniwelował celną „trójką” Zbigniew Białek. W kolejnej fazie to właśnie wysoka skuteczność w rzutach za 2 i 3 punkty sprawiła, że poznaniacy wyszli na prowadzenie nawet 18:9. Świetni spisywali się zwłaszcza Serbowie – Sasza Ocokoljić i Andrija Cirić.
Po pierwszej kwarcie PBG Basket wygrywał zaskakując wysoko 30:17, a na dodatek druga odsłona meczu zaczęła się od punktów Douvnjaka i Ciricia. Prowadzenie 34:17 wydawało się na tyle wysokie, że można było stawiać na pewne zwycięstwo poznaniaków.
Okazało się jednak, że Trefl nie zamierza się poddawać. Celne rzuty m.in. Sauliusa Kuzminskasa i Michała Hlebowickiego sprawiły, że różnica zaczęła stopniowo topnieć, aż w samej końcówce doszło do remisu 44:44. Poznaniacy kompletnie się pogubili, notując niesamowicie dużą liczbę strat. Ostatecznie do przerwy PBG Basket zdołał wybronić pięciopunktowe prowadzenie 50:45, ale stało się jasne, że tego meczu tak łatwo się nie wygra.
Tuż po wznowieniu gry po przerwie Maciej Stefański i Iwo Kitzinger doprowadzili do stanu 49:50, a później drużyny zdobywały punkty na zmianę. Z tej wymiany ciosów lepiej wyszli gospodarze, którzy po 30 minutach prowadzili 66:65.
Czwarta kwarta także od samego początku układała się pod dyktando sopocian, którzy na minutę przed końcem prowadzili 82:76. Ambitna walka poznaniaków do samego końca sprawiła, że w ostatnich sekundach mogli jeszcze przechylić zwycięstwo na swoją stronę, ale ostatecznie górą okazał się Trefl, który wygrał 89:83.
W meczu przez prawie 24 minuty na parkiecie przebywał nowy nabytek PBG Basket – Thomas Mobley, który mimo niezłej skuteczności, był jednak mało aktywny – w tym czasie oddał zaledwie cztery rzuty i miał dwie zbiórki.
Porażka PBG Basket boli nie tyle ze względu na stratę punktów, co na styl. Gdy się prowadzi 34:17, przegrać spotkania zwyczajnie nie wypada. O porażce zadecydowała przegrana walka pod koszem rywali i przede wszystkim głupie straty piłki – w całym meczu było ich aż 20!
Poznaniaków czeka teraz kolejny wyjazd – 6 marca zmierzą się w Jarosławiu ze Zniczem.
Trefl Sopot - PBG Basket Poznań 89:83
Kwarty: 17:30, 28:20, 21:15, 23:18.
Trefl Sopot: Kitzinger 24(1), Hlebowicki 12(1), Kuzminskas 11, Hawkins 11(2), Kadziulis 10(1), Kinnard 7(1), Cicnadze 7, Stefański 4, Malesa 3(1).
PBG Basket Poznań: Ocokoljić 17(2), Białek 15(3), Cirić 14(4), Waczyński 11, Tomaszek 11, Mobley 8(2), Szawarski 3(1), Misanović 2, Duvnjak 2.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?