Pomimo tego, iż wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się 7 czerwca, poznaniacy przechodzący pod rondem Kaponiera mogą odnieść wrażenie, że kampania wyborcza rozpoczęła się na nowo.
Oto bowiem ich oczom, po kilku tygodniach przerwy, ukazały się po raz kolejny plakaty wyborcze! Z nieco przyniszczonych i wypłowiałych zdjęć uśmiechają się do przechodniów Sidonia Jędrzejewska oraz Przemysław Ajchler. Swój plakat ma również Unia Polityki Realnej.
Plakaty "pojawiły się" ponownie, bo z barierek na Kaponierze zdjęto właśnie ogromne banery reklamujące festiwal teatralny Malta, które na kilka tygodni zasłoniły powyborczą makulaturę.
Z tego nietypowego "prezentu" z pewnością nie ucieszą się komitety wyborcze wspomnianych kandydatów. Zgodnie z prawem bowiem, miały one trzydzieści dni od daty wyborów, czyli od 7 czerwca, na usunięcie plaktów wyborczych z ulic Poznania.
Przekroczenie tej daty oznacza, że komitetom, które podpisały z Zarządem Dróg Miejskich umowy na wykorzystanie m.in. przydrożnych barierek, przepadają 3 tys. zł kaucji. ZDM pobierał przed wyborami taką kaucję, tytułem zabezpieczenia ewentualnych kosztów sprzątania.
Zobacz też: |
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?