Kibic – Atmosfera była bardzo fajna. Jadąc tramwajem śpiewaliśmy sobie
Policja – Zachowanie kibiców (podskoki) groziło wykolejeniem tramwaju. Motorniczy wezwał pomoc i zatrzymał tramwaj
MPK – Zadzwoniła jedna z pasażerek. Tramwaj zatrzymała policja.
Jedno zdarzenie trzy relacje. Policja swoje, MPK swoje, a kibice swoje.
Mieszkam przy Grunwaldzkiej od 20 lat i widok tramwaju kołysanego w rytm radosnych podskoków nie należy do rzadkości. Wcale nie dziwię się sterroryzowanym podróżnym będącym w mniejszości jak i motorniczemu. Można się nawet zastanawiać ile zniosą resory(?)
Gorzej z resor(t)em. Byłem niedawno świadkiem pacyfikacji kibiców Śląska Wrocław przez oddział prewencji. Akcja była przeprowadzona modelowo, a jeden z policjantów który ja prowadził zwrócił mi uwagę, że w korespondencji nie powinienem używać słowa pacyfikacja. - To była interwencja proszę Pana...
Czytaj też: Policja interweniowała w tramwaju
No była. W jej wyniku kilkadziesiąt osób leżało grzecznie na ziemi, a potem było filmowane i spisywane. Zatrzymano nawet kilka poszukiwanych osób. Jaki to ma związek? No ma. Dawno to było.
Kiedyś na strzelnicy wojskowej przyplątał się do mnie nadterminowy żołnierz. Wiesz – mówi. Tyle lat walę w tą tarczę. Rozwaliłem już sporo plansz. Czasem, aż by się chciało posmakować prawdziwej walki...
Hm. Mówi się, że organ nieużywany zanika. Kwestię, który organ komu zanikł w relacji kibic-pasażer-policja zostawiam Wam internauci. Kibice? Pasażerowie? Policjanci?
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?