- Są zastrzeżenia co do terenu okołostadionowego. Organizatorzy znają nasze uwagi. W przyszłym tygodniu będzie ponowna lustracja, na podstawie której wydamy opinię - informuje Ewa Ochocka z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej. Szczegółów jednak zdradzić nie chce.
Jak podaje Radio Merkury, decyzja w sprawie zawodów należy jednak do prezydenta Poznania, a ten nie jest związany opinią, jaką wydadzą funkcjonariusze. Impreza wydaje się więc nie być zagrożona.
Zobacz także: Przygotowują stadion do Red Bull X-Fighters [ZDJĘCIA]
Ponadto od poniedziałku trwają już prace porządkowe w otoczeniu stadionu. Powstało już między innymi ogrodzenie, które ma pomóc zapanować nad tłumem ludzi, który będzie oglądał zawody motocrossowe. Zabiegi organizatorów mogą być więc związane z zastrzeżeniami, jakie zgłosili policjanci.
Obok tego trwają również prace związane z formowaniem areny zawodów. Na murawie przy Bułgarskiej 6 sierpnia będzie leżało 12 tys. ton ziemi. Ekipy położą również 5 km kabli i zainstalują oświetlenie o mocy 4 megawatów. Przypomnijmy, że koszty wymiany murawy po zawodach pokryją ich organizatorzy.
Redbull X-Fighters pierwotnie miało się odbyć w Warszawie, na otwarcie Stadionu Narodowego. Termin oddania obiektu jednak się przesunął. Wtedy o organizację zawodów zdecydował się walczyć Poznań. Redbull X-Fighters gościły już w Polsce - na pożegnanie stadionu X-Lecia w Warszawie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
