Policja rozbiła gang złodziei samochodów

Funkcjonariusze wydziału samochodowego poznańskiej policji, kryminalni z Leszna oraz policjanci z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego KWP w Poznaniu pod nadzorem prokuratury od kilku miesięcy pracowali nad sprawą kradzieży pojazdów z terenu Wielkopolski. Wspólne starania funkcjonariuszy doprowadziły w końcu do rozbicia grupy i zatrzymania jej członków.

- Policyjne akcje przeprowadzono we wtorek rano – wyjaśnia Zbigniew Paszkiewcz, rzecznik poznańskiej policji. - Funkcjonariusze grup realizacyjnych w tym samym czasie wkroczyli do domów i mieszkań na terenie Wielkopolski i województwa lubuskiego. W okolicach Poznania, Leszna, Pleszewa i we Wschowie zatrzymano łącznie osiem osób.

Jak mówi Paszkiewicz, poszczególni członkowie grupy, kradnąc samochody i rozbierając je na części, wprowadzali je następnie do obiegu wtórnego. Funkcjonariusze likwidując m.in. dziuple samochodowe, zidentyfikowali części i podzespoły pochodzące prawdopodobnie od kilkunastu skradzionych pojazdów.

W kolejnych miejscach zabezpieczono ukrywane sztosy służące do kradzieży aut, a także numeratory wykorzystywane przy przerabianiu oryginalnych numerów identyfikacyjnych pojazdów. Odnaleziono dwa samochody, a także „czyste” tabliczki znamionowe do nadwozi i dokumenty.

- W mieszkaniu jednego z członków grupy przestępczej zabezpieczono gotówkę w kwocie prawie 450 tysięcy złotych i ponad 30 tysięcy euro – mówi Paszkiewicz.

W grupie, rozbitej przez wielkopolskich policjantów, znajdowały się osoby w wieku od 29 do 51 lat. Niektóre z nich już wcześniej wchodziły w konflikt z prawem. W okolicach Pleszewa zatrzymano m.in. poszukiwanego 36-latka. Tuż przed jego obezwładnieniem mężczyzna podjął bezskuteczną próbę ucieczki.

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu pięciu osobom postawiła zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Kolejni zatrzymani usłyszeli zarzuty m. in. wymuszenia lub pomocy w uzyskaniu okupu za skradziony pojazd, a także przygotowania do fałszowania dokumentów. Jedna z osób odpowie za posiadanie narkotyków.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa działała prawdopodobnie na terenie całego kraju. Zabezpieczono również elementy pochodzące od samochodów skradzionych za granicą.