Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja traktuje anarchistów jak artystów

Beata Marcińczyk
Paweł Miecznik
"Każda mafia ma swoich pałkarzy" i "Kobietę na wózku już załatwiliście!" - to hasła, które pod adresem policji skandowali anarchiści podczas eksmisji przeprowadzanej z lokalu przy ul. Dąbrowskiego i umieścili na plakatach rozklejonych na Jeżycach..

Federacja Anarchistyczna przygotowała dwie wersje plakatu z hasłem przewodnim "Eksmisje Stop!". Obydwie zostały opatrzone zdjęciami policjantów wezwanych do ochrony eksmisji z lokalu przy ulicy Dąbrowskiego.

Zobacz też: Eksmisja przy Dąbrowskiego

Eksmitowani z mieszkania zostali lokatorzy, którzy od 2002 roku nie płacili czynszu. Według Stowarzyszenia Zrzeszenie Właścicieli i Zarządców Domów nie byli oni skorzy do współpracy. Nie chcieli spłacać zadłużenia w ratach. Przed rozprawą sądową nie przedstawili dokumentów o ciężkiej chorobie kobiety, które mogły mieć wpływ na zasądzenie od miasta lokalu socjalnego.

Plakaty, zdaniem anarchistów, są formą komentarza społecznego, mają przypominać o eksmisjach, a także wzywać mieszkańców do samoobrony.

Policja nie zamierza ścigać anarchistów za plakaty i hasła. Plakaty traktuje, jako artystyczny wyraz poglądów jego autorów. Tak przynajmniej deklaruje rzecznik poznańskiej policji.

Czytaj także: Kobieta okradała strażakow.Grozi jej 15 lat więzienia

Zobacz więcej na stronach: Głosu Wielkopolskiego

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto