Pijany ksiądz, który na dodatek w samo południe kierował samochodem nie jest jednak w tej historii najdziwniejszy.
Po zatrzymaniu duchownego przez policję, okazało się, że w samochodzie siedziała 4-letnia dziewczynka. Co tam robiła? Bada to już policja.
Duchowny to 35-letni mieszkaniec powiatu radziejowskiego. Dziewczynka została przekazana matce, z kolei ksiądz został zwolniony do domu.
Policja ma siedem dni na przekazanie do prokuratury wniosku o zabranie księdzu prawa jazdy. Jak informuje Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie wniosek taki jeszcze nie wpłynął.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Prowadzone jest także postępowanie z artykułu 160 KK, który mówi że "kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?