Wczoraj rano policjanci z komisariatu targowego otrzymali informację od swoich kolegów z Warszawy, że w jednym z hoteli na terenie Poznania znajduje się mężczyzna, który uprowadził swoją 4-letnią córeczkę. Bez chwili zwłoki poznańscy policjanci udali się do hotelu i zatrzymali 56-latka. W pokoju hotelowym znajdował się również jego 24-letni syn, obywatel USA i 4-letnia Aurelka.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dziewczynka uprowadzona została 25 grudnia br. Wtedy to jej ojciec przyjeżdżając do Polski pod pozorem spotkania się z dzieckiem, zabrał je za zgodą matki do kawiarni. Gdy jednak dziecko nie powróciło do domu, a mężczyzna wyłączył telefon, zdenerwowana kobieta zgłosiła się na policję i opowiedziała o zaistniałej sprawie.
4-letnia dziewczynka prawdopodobnie miała zostać wywieziona do Stanów Zjednoczonych. Poznańscy policjanci ustalili bowiem, że 56-latek wykupił bilety lotnicze do USA. Wylot miał się odbyć dzisiaj w godzinach popołudniowych z Berlina. Zatrzymany mężczyzna przewieziony został do Warszawy. Dalszy jego los jest w rękach tamtejszej prokuratury.
Za uprowadzenie grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. 4-letnia Aurelka powróciła już do matki.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?