Na to starcie bardzo cieszy się piłkarz Lecha Siergiej Kriwiec, któremu najprawdopodobniej przyjdzie zmierzyć się w środku pola z kolegą klubowym Rafałem Murawskim.
- Zawsze jesteśmy w jednej drużynie, a teraz staniemy przeciwko sobie. To jest mój kolega, ale kiedy wychodzimy na boisko i trzeba grać dla swojej drużyny narodowej to nie ma przyjaciół. Jest tylko twarda walka. Mimo że czeka nas mecz towarzyski, to będzie ciekawie. Zarówno Białoruś, jak i Polska, to drużyny, które lubią grać ofensywnie i strzelać gole - mówi białoruski pomocnik Kolejorza.
Czytaj także: Polska zremisowała 2:2 z Koreą. Lewandowski i Błaszczykowski trafili do siatki
Kriwiec przyznał, że jeśli trener go o to poprosi, pomoże mu rozpracować Polaków.
- Na pewno wskażę mocne i słabe strony rywala. Macie świetnych zawodników, jak Błaszczykowski, Lewandowski, czy bramkarz Szczęsny. Moja reprezentacja na pewno będzie chciała was pokonać - mówi lechita.
Białoruś jest na czwartym miejscu w grupie D i nie ma już szans na awans na Euro 2012. O pierwsze miejsce w grupie naszych wschodnich sąsiadów walkę we wtorek stoczą drużyny Francji oraz Bośni i Hercegowiny. Po spotkaniu z reprezentacją Białorusi pożegna się selekcjoner Bernd Stange.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?