Polska – Czechy 0:1: Wielkie rozczarowanie w Strefie Kibica (zdjęcia + wideo)

Po tym jak podczas poprzednich meczów polskiej reprezentacji poznańska Strefa Kibica okazywała się zbyt mała, by pomieścić wszystkich kibiców, władze miasta ustawiły dodatkowy telebim nad Maltą.

Plac Wolności pękał w szwach już na kilka godzin przed meczem, a później miejsca zabrakło także nad Maltą. Niemal każdy kibic miał ze sobą lub na sobie jakiś biało-czerwony element – od flag i czapek, przez koszulki po barwy wymalowane na policzkach. Jeden z kibiców przyniósł nawet transparent z napisem „Napier*alać!” nawiązujący do przedmeczowej wypowiedzi Eugena Polanskiego.

Oczekiwania były gigantyczne – wszyscy liczyli, że polscy piłkarze pokonają Czechów i awansują do ćwierćfinału Euro 2012. Pierwsze akcje rzeczywiście rozgrzały wszystkich kibiców, ale ogólnie większość fanów mecz oglądała dość biernie.

Na okrzyki „Polska, biało-czerwoni!” pozwalały sobie głównie pierwsze rzędy oraz niewielkie grupki rozsiane po dalszej części placu. Atmosfera była nieporównywalnie spokojniejsze niż podczas niedawnego starcia z Rosją.

Gol dla Czechów przeraził niemal wszystkich. Wielu kibiców nie dowierzało nie tylko wynikowi, ale też zdecydowanie gorszej grze biało-czerwonych niż w pierwszej połowie. Z upływem kolejnych minut nerwy były coraz większe, zwłaszcza po strzałach Polaków, po których piłka w jakiś niewytłumaczalny sposób nie chciała wpaść do siatki.

Wiara gasła z każdą minutą, a ostatni gwizdek zabrzmiał jak wyrok. Większość kibiców przez długie minuty wpatrywała się smutnym wzrokiem w telebim, inni pocieszali się, że nasi piłkarze dali z siebie wszystko. Rozchodzących się z placu Wolności polskich kibiców pocieszali też irlandzcy fani. Ale bólu kibicowskiego serca nic nie było w stanie ukoić...

Zobaczcie wideo: