Spotkanie towarzyskie drużyn Polski i Słowacji było pierwszym meczem, w którym biało-czerwonych poprowadził nowy selekcjoner – Adam Nawałka. Trener postanowił dać szansę gry od pierwszej minuty wielu zawodnikom, którzy nie dostawali szansy od jego poprzednika.
W pierwszym składzie na boisko wybiegł m.in. Marcin Kamiński. Niestety, obrońca Kolejorza występu nie zaliczy do udanych. To on nie upilnował w 39. minucie Roberta Maka, który zdobył gola na 2:0.
Kamiński spędził na boisku 90 minut. Na mecz powołanie otrzymał także inny piłkarz Lecha – Łukasz Teodorczyk, ale Adam Nawałka nie dał mu szansy nawet na wejście z ławki rezerwowych.
We wtorek reprezentację Polski czeka kolejny mecz towarzyski. W Poznaniu na Bułgarskiej biało-czerwoni zmierzą się z zespołem Irlandii (czytaj więcej w artykule Nie będzie najazdu kibiców na mecz Polska - Irlandia).
Polska - Słowacja 0:2 (0:2)
Bramki: 31. Kucka, 39. Mak.
Polska: Boruc - Olkowski, Jędrzejczyk, Kamiński, Kosznik (87. Marciniak) - Krychowiak (87. Pazdan), Jodłowiec (76. Mączyński), Błaszczykowski, Mierzejewski (67. Brzyski), Sobota (75. Robak) – Lewandowski.
Słowacja: Kozáčik - Pekarík, Škrtel, Ďurica, Hubočan - Pečovský (90. Sestak), Kucka (90. Salata) - Mak (63. Duris), Hamšík Ź (85. Cisovsky), Stoch (75. Svento) - Nemec (63. Bakos).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?