Polski Teatr Tańca z premierami na Mikołajki

Tematem przewodnim "Tysiąca kolorów" jest przemijanie. Przemijanie emocji, codziennych wydarzeń, których nawet nie dostrzegamy gdy są, bo są tak bardzo zwyczajne i kolorów, jakie towarzyszą wszystkim wydarzeniom naszego życia i zmieniają się razem z nim.

Tatako Matsudę, japońską tancerkę i choreografkę, która właśnie rozpoczyna stałą współpracę z Polskim Teatrem Tańca, zainspirowała muzyka Chopina.

- Dla mnie ta muzyka to wspomnienia, pamięć chwil, które już przeminęły - wyjaśnia Takako Matsuda. - Tańczyłam do tej muzyki już jako dziecko w szkole baletowej. Zawsze bardzo mi się podobała, była taka piękna. Ale teraz, kiedy jestem w Polsce, kiedy trochę poznałam ten kraj, odbieram ją nieco inaczej. Poza tym prostym motywem przewodnim jest w niej coś więcej. Jest taki przejmujący smutek, ta muzyka jest smutna, ciemna i głęboka - jak Polska...

"Nienasycenie" Pawła Matyasika to z kolei efekt inspiracji Witkacym i Henry Millerem.
- Wiele czasu spędzam w podróżach i czytam - opowiada choreograf. - W którymś momencie wróciłem do Witkacego, "Zwrotnika Raka" Millera i zaczęło mi się to łączyć w odpowiedź, czego mi brakuje w sztuce naokoło.

Okazało się, że tym czymś jest... odrobina szaleństwa.
- Bo to odróżnia wielkiego artystę od szarej masy - wyjaśnia Matyasik. - Wielcy artyści zawsze byli przynajmniej odrobinę szaleni. Nienasycenie jest właśnie rodzajem szaleństwa. Takiego, które pomaga lepiej poznać siebie. Wszystkim, którzy nie tylko tworzą, ale także piszą i mówią o artystach, też chciałbym życzyć odrobiny szaleństwa, które pomoże wiele zrozumieć...

Oba spektakle będzie można zobaczyć 6 grudnia, w Studio Polskiego Teatru Tańca przy ul. Koziej 4 o 19. Ponownie obejrzymy je w Poznaniu dopiero 21 stycznia  przyszłego roku podczas III Festiwalu Atelier Polskiego Teatru Tańca.