Na pomysł zorganizowania Akademii wpadli członkowie Stowarzyszenia Na Rzecz Młodych Twórców V.I.T.R.I.O.L. Zaczęło się od zorganizowania akcji "Teatracje", czyli działań teatralnych z osobami niepełnosprawnymi. Członkowie Stowarzyszenia chcą też walczyć ze stereotypem takiej organizacji pozarządowej, w której pracuje się wyłącznie charytatywnie, dorywczo, jak się ma chwilę wolną.
- Bo jak się chce komuś naprawdę skutecznie, profesjonalnie pomóc, to nie da się tego zrobić w ciągu kilku minut - twierdzi Julia Szubert ze stowarzyszenia. - Trzeba więcej czasu, no i wiedzy, żeby ta pomoc była skuteczna. A dlaczego ktoś ma to robić za darmo?
Julia i jej koleżanki doszły do tej wiedzy samodzielnie metodą prób i błędów, organizując różne akcje i pracując w różnych organizacjach pozarządowych, a zajęło im to kilka lat. Były tu i elementy księgowości, uczenie się zdobywania funduszy unijnych, pomoc innym przez organizację imprez, rozwijanie przedsiębiorczości własnej i cudzej, animowanie aktywności w różnych środowiskach i mnóstwo innych rzeczy. I wtedy wpadły na pomysł, by podzielić się swoją wiedzą z innymi.
- To wiedza praktyczna, tego nie ma ani w książkach, ani w Internecie - śmieje się Julia.
Stowarzyszenie Na Rzecz Młodych Twórców V.I.T.R.I.O.L. znalazło partnera do swojego pomysłu w Departamencie Kultury Urzędu Marszałkowskiego.
- Zaczęło się właśnie od "Teatracji" - wyjaśnia Julia. - Powitano nas tu bardzo życzliwie, a w holu przy wejściu zobaczyłyśmy taki plakat ze zdjęciami wszystkich pracowników... Pomyślałyśmy, że to urząd z ludzką twarzą, więc czemu by nie spróbować zrobić czegoś razem.
Wspólnym działaniem był właśnie pomysł zrobienia Akademii NGO, w której mogłyby wziąć udział osoby nieaktywne zawodowo, ale z ciekawymi pomysłami i chętne do działania. Idea spotkała się z ogromnym zainteresowaniem - na 38 miejsc zgłosiło się 126 chętnych! Ostatecznie szkolenie ukończyły 33 osoby.
- To nie zawsze było dla nich łatwe - opowiada Agata Rappe ze Stowarzyszenia Na Rzecz Młodych Twórców V.I.T.R.I.O.L.- Nasi kandydaci musieli często przestawić się z idealistycznego myślenia na bardziej praktyczne, by móc realizować swoje wizje. Ale za to zostali uzbrojeni w praktyczną wiedzę. No i byli bardzo zaangażowani, mieli świetne pomysły.
Pomysł spodobał się także w Departamencie Kultury.
- Mamy do dyspozycji coraz więcej środków unijnych na wspieranie rozmaitych inicjatyw, choćby nauki działań charytatywnych i prospołecznych na obszarach wiejskich. Trzeba tylko to umieć wykorzystać - mówił Jacek Bartkowiak, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego. - A mimo 20 lat demokracji to trochę nam się ta pomoc zinstytucjonalizowała i gdzieś po drodze gubimy zapał autentycznego społecznikowstwa. Dlatego właśnie takie inicjatywy trzeba wspierać.
Organizatorzy Akademii już myślą o następnej edycji szkolenia w 2010 roku, choć jak dokładnie będzie ono wyglądało i ilu osób będzie dotyczyć - jeszcze nie wiadomo.
- Jeszcze się nad tym zastanawiamy - mówi Julia Szubert. - Musimy przejrzeć ankiety wypełnione przez uczestników i wyciągnąć z nich wnioski...
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?