Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomimo zakazów i zamknięcia stoków, synowie Jadwigi Emilewicz, byłej wicepremier i posłanki z Poznania, jeździli na nartach

BLD
Synowie byłej wicepremier i posłanki z Poznania Jadwigi Emilewicz wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim jak zawodowi sportowcy, choć nie posiadali licencji.
Synowie byłej wicepremier i posłanki z Poznania Jadwigi Emilewicz wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim jak zawodowi sportowcy, choć nie posiadali licencji. Grzegorz Dembinski
Mimo zakazów i braku stosownej licencji pozwalającej na korzystanie ze stoków w czasie obostrzeń, synowie Jadwigi Emilewicz jeździli na nartach. Wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim.

Przed świętami rząd ogłosił, że od 28 grudnia 2020 r. do 17 stycznia 2021 r. zamknięte będą m.in. stoki narciarskie czy bezwzględne zamknięcie hoteli i pensjonatów.

Jadwiga Emilewicz o tym, co zmienić i poprawić w Poznaniu

Jak się okazuje wprowadzone obostrzenia nie wszystkich obowiązują. Jak poinformował portal tvn24.pl synowie byłej wicepremier i posłanki z Poznania Jadwigi Emilewicz wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim jak zawodowi sportowcy, choć nie posiadali licencji. Przypomnijmy, że choć stoki pozostają zamknięte trenować mogą jednak zawodowi sportowcy posiadający licencję PZN.

Rodzina Emilewiczów miała 5 stycznia wypoczywać w miejscowości Suche pod Poroninem, gdzie działalność prowadzi szkółka narciarska. To właśnie na stokach zajmowanych przez szkółkę szusowali synowie posłanki.

Czytaj też: Koniec z odmową przyjęcia mandatu? Poseł Szłapka: Władza chce zastraszyć obywateli

"Na samym dole wydruku z nazwiskami, który liczy 38 pozycji, znajdują się dwa dopisane ręcznie. Pod numerem 38 jest wpisana Jadwiga Emilewicz. Jej nazwisko na liście oznacza, że była wicepremier miała możliwość, by jeździć na stoku w Suchem. Co nie znaczy, że jeździła, bo w kratkach, gdzie jest zaznaczona obecność na treningach w kolejnych dniach między 2 a 6 stycznia, są krzyżyki. Jedna kratka - 5 stycznia - jest pusta

" - informuje TVN24.

Jak ustalił dziennikarz, Emilewiczowie nie posiadali tego dnia aktywnych licencji sportowych Polskiego Związku Narciarskiego, wymaganych do uprawiania sportu po wprowadzeniu restrykcji. Te w wykazie PZN pojawiły się, ale dopiero 7 stycznia po tym, jak redakcja o nie zapytała.

Co ciekawe, przewodniczący komisji licencyjnej PZN potwierdził, że jeżeli na dostępnej w internecie liście nie widnieje nazwisko danej osoby, to oznacza, że nie ma ona aktywnej licencji sportowej.

Sprawdź również: Kościół nie wycofuje się z roszczeń wobec Poznania. Na razie zrezygnowała zaledwie... jedna parafia. Urząd przedłuża postępowanie

Jadwiga Emilewicz zapytana, dlaczego jej nazwisko jest na liście osób, które mogą korzystać ze stoku, odpowiedziała, że porusza się tylko na ski tourach, natomiast "nigdy na stoku, gdzie odbywają się treningi".

Była wicepremier zaznaczyła, że w czasie pobytu w górach mieszkała u rodziny.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto