W sobotę, 25 kwietnia Nepal został dotknięty tragicznym w skutkach trzęsieniem ziemi. Liczbę ofiar śmiertelnych kataklizmu na chwilę obecną szacuje się na ponad 3 tys., a rannych - na nawet ponad 7 tys. Na terenach, których dotknęło trzęsienie ziemi trwa wyścig z czasem, a szanse na przeżycie uwięzionych pod gruzami maleją z każdą godziną od kataklizmu.
Trzęsienie ziemi w Nepalu liczyło 7,9 stopni w skali Richtera i uderzyło obszar między stolicą Nepalu Katmandu a miastem Pokhara. Dodatkowe straty i utrudnienia w niesieniu pomocy poszkodowanym spowodowały wstrząsy wtórne.
We wtorek rano w Katmandu wylądowała grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR, w skład której wchodzi 81 strażaków PSP. Dodatkowo z Warszawy do Nepalu wylecieli też ratownicy Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. - Naszym celem jest niesienie pomocy medycznej osobom poszkodowanym w trzęsieniu ziemi – powiedział Wojciech Wilk z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.
Jak podało Radio Merkury, z poznańskiej szkoły aspirantów na Dębcu do Nepalu zostało też przekazanych 600 porcji żywnościowych dla ratowników, którzy będą pracować na terenie obszaru objętego kataklizmem. Ratownicy muszą być bowiem samowystarczalni przez cały czas trwania akcji.
O pomoc dla Nepalu, powtarzając apel tamtejszych władz, prosi też poznańska Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio. Darowizny można wpłacać za pomocą internetu pod wskazanym adresem fundacji.
x-news.pl
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?