Pomoc dla powodzian z Kotliny Kłodzkiej

W ostatnich dniach ulewy spowodowały powódź w Kotlinie Kłodzkiej. Wstępne szacunki to 41 zerwanych mostów i 33 kilometry zniszczonych dróg – to wstępne szacunki powodzi w Kotlinie Kłodzkiej. Woda zalała też bardzo wiele gospodarstw. Z całej Polski dociera pomoc dla poszkodowanych.

Na dramat powodzian z południa Polski nie pozostali obojętni także poznaniacy. W Komendzie Hufca Poznań Grunwald praca wre. Harcerze mają doświadczenie w organizowaniu takich akcji - ostatnio zorganizowali transport pomocy dla pogorzelców z kamienia Pomorskiego. Teraz zbierają dary dla powodzian z Kotliny Kłodzkiej.

- Kotlina Kłodzka jest najbliższa naszym sercom, bo często jeździliśmy tam na obozy - mówi komendant hufca harcmistrz Marian Derda. - Będziemy się kontaktować z Chorągwią Dolnośląską, żeby nam pomogli w wyborze miejscowości, które najbardziej ucierpiały.

Harcerze zbierają dary w swojej siedzibie przy ul. Promienistej 12 codziennie od 15 do 19. Przyda się przede wszystkim woda pitna i żywność o długim terminie przydatności do spożycia, czyli makarony, kasze lub dania gotowe pakowane w słoiki i torebki. Pierwsze palety słoików już stoją gotowe do pakowania, przed chwilą też powodzianom obiecano pralkę, która w ciągu dnia dojedzie do siedziby komendy.

- Zbieramy dary do końca tygodnia, w sobotę i niedzielę pakujemy i sortujemy, a w przyszłym tygodniu wysyłamy - wylicza komendant. - Na brak darów nie narzekamy, zazwyczaj udaje nam się zebrać tyle, ile mieści się w takim trzyipółtonowym busie. Jak już mamy wszystko, zwracamy się do firm z prośbą o wypożyczenie transportu, by to przewieźć. Jeszcze się nam nie zdarzyło, żeby ktoś odmówił...

Zbiórka darów trwa też w V LO w Poznaniu przy ul. Zmartwychwstańców 10 tel. 061-833-38-31. Organizuje ją nauczyciel tej szkoły Błażej Chwaliński. On też jest werteranem takich akcji - tak jak harcerze organizował pomoc dla pogorzelców z Kamienia.

- Najbardziej potrzebne są środki czystości, higieniczne i woda do picia, taka w plastikowych butelkach - mówi Chwaliński. - Przyjmujemy je w szkole codziennie do piątku od 9 do 14. Teraz, kiedy nie ma uczniów, mamy dużo miejsca, więc wszystkie przyniesione dary się zmieszczą. Już w najbliższy weekend chcemy to wszystko przewieźć do Kotliny Kłodzkiej, do tej miejscowości, gdzie będzie to najbardziej potrzebne.

Błażej Chwaliński stara się być na bieżąco z informacjami, jak wygląda sytuacja w miejscowościach Kotliny.
- Sprawdzałem w Internecie, gdzie jest najgorzej - wyjaśnia. - I wytypowałem trzy miejscowości, więc najprawdopodobniej będzie to któraś z nich, na razie wszystko wskazuje na to, że będzie to Żelazno. Mam kontakt do sołtysów wszystkich trzech miejscowości, będziemy się zastanawiać.

Mieszkańcy Wildy mogą przynosić dary do siedziby poznańskiej Caritas przy Rynku Wildeckim 4a. Caritas zamierza także zorganizować zbiórkę pieniędzy na potrzeby powodzian w niedzielę, 12 lipca, przed poznańskimi kościołami.