Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomysł na choinkę: a może... z lnu?

Joanna Błaszkowska
Joanna Błaszkowska
Len się impregnuje, czesze, barwi i układa w kształt choinki. Zrobienie jednego niewielkiego cudeńka zajmuje jednej osobie cały dzień! Później oryginalnym "drzewkiem" można ozdobić dom lub podarować je komuś w prezencie.

Choinki są fioletowe, czerwone, zielone, bunatne, brązowe. Ich twórca, Robert Tarnopolski z Warszawy, urywa fragment gałązki jednej z nich i rozciera w palchach. - Widzi pani, co tu jest? Siemię lniane! - pokazuje. - To wszystko to po prostu polski len. Na końcach lnianych gałązek pozostały kuleczki z nasionami, dzięki czemu "drzewko" uzyskało sobie tylko właściwy, specyficzny charakter.

Len trzeba zerwać, kiedy jest jeszcze zielony. Po zaimpregnowaniu specjalnym preparatem czesze się go "czymś w rodzaju grzebienia", jak twierdzi Tarnopolski. Z zabarwionego dowolnym kolorem lnu modeluje się potem choinkę, którą można ozdobić - na przykład kokardkami. Efekt całodziennej pracy artysty można później kupić za 35 złotych.

- Taka choinka jest świetnym podarunkiem dla osoby, do której wybieramy się na kolację wigiliją - ocenia twórca lnianych drzewek. - Zamiast wydumanych prezentów - dodaje.


Materiał przygotowano w czasie Giełdy Minerałów - grudzień 2008

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto