Piłkarze Akademii Słowa Poznań w pełni zrekompensowali kibicom porażkę z ostatnim w tabeli Rekordem Bielsko Biała. W niedzielę podopieczni Krzysztofa Kołodzieja podejmowali Radan Gliwice.
Pierwsza połowa nie wskazywała na końcowy sukces poznańskiego zespołu, gdyż już w 3. min goście objęli prowadzenie. Do siatki Patryka Rzepki trafił Robert Satora. Futbolówka po odbiciu od jednego z zawodników zmieniła jeszcze kierunek lotu i bramkarz gospodarzy był bez szans. Po zmianie stron Akademicy zaczęli odrabiać straty. W 26. min Marek Konieczny doprowadził do wyrównania, a chwilę później na prowadzenie wyprowadził poznaniaków Paweł Hoeft. W 31. min przyjezdni zdobyli dwie bramki. To były jednak ostatnie gole, jakie tego dnia zdobyli piłkarze Radanu. Na sześć minut przed końcem do wyrównania doprowadził Tomasz Zibert. 180 sekund później ponowne prowadzenie dała bramka Hoefta, a uderzeniem na minutę przed końcową syreną Zibert ustalił wynik spotkania. Akademia pokonała zespół z Gliwic 5:3 i z pewnością blamaż w Bielsku Białej gracze ze stolicy Wielkopolski wymazali już z pamięci.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?