Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porzucone na ulicach Poznania auta utrudniają ruch

Andrzej Janas
Niebieski fiat 126p utrudnia ruch na Strzelińskiej od miesiąca
Niebieski fiat 126p utrudnia ruch na Strzelińskiej od miesiąca Andrzej Janas
Miesiąc temu ktoś zaparkował niebieskiego malucha na naszej ulicy – opowiada Kinga Wachowiak, mieszkanka ulicy Strzelińskiej.– Na początku nie zwracaliśmy na to uwagi, bo kierowcy często zostawiają samochody w okolicy. Zawsze jednak kiedyś odjeżdżają. Ale ten niebieski maluch ciągle stoi i utrudnia ruch na naszej ulicy. Jego kierowcy nikt z sąsiadów nie widział – dodaje.

Rzeczywiście, samochód na ulicy Strzelińskiej zaparkowany jest dość nieszczęśliwie, częściowo na chodniku, częściowo na jezdni. Gdy ktoś zostawi kolejne auto po drugiej stronie ulicy, ruch jest zablokowany. Mieszkańcy o pomoc zwrócili się do straży miejskiej.

– To nie jest wrak, samochód jest zamknięty i zabezpieczony, więc nie możemy go odholować – twierdzi Przemysław Piwecki ze straży miejskiej.
Na ulicy Strzelińskiej nie ma żadnych znaków zakazujących lub ograniczających parkowanie. Wykroczenie popełni ten, kto zaparkuje w jego sąsiedztwie i zablokuje przejazd. Takie są przepisy, w sytuacji uprzywilejowanej jest ten pojazd, który zaparkował pierwszy.
Mieszkańcy Strzelińskiej mają wyrobioną opinię na temat kierowcy fiata 126p.

– To jest po prostu bezczelność, tak postawić samochód przed domem – uważa nasza czytelniczka. – Nasza ulica jest wąska i chodnik jest tylko po jednej stronie. Dlatego też wszyscy pozostawiają samochody po przeciwnej stronie ulicy, tak by chodnik był wolny i możliwy przejazd. – Przynajmniej raz dziennie dzwoni do mojego domu jakiś kierowca z prośbą bym przestawiła swój samochód, bo on nie może przejechać. Ludzie są już wściekli.
Jak można pozbyć się z ulicy Strzelińskiej uciążliwego intruza?

– Mieszkańcy mogą zwrócić się do Zarządu Dróg Miejskich z prośbą o ustawienie dodatkowego znaku drogowego – radzi Tomasz Libich z ZDM. – Niech napiszą pismo i określą, jaki rodzaj parkowania byłby dla nich najkorzystniejszy. Dobrym rozwiązaniem mógłby być zakaz parkowania na chodniku – podpowiada T. Libich.
Skoro nikt nie widział kierowcy tajemniczego malucha, to może auto zostało skradzione i porzucone? – Możemy sprawdzić w policyjnych kartotekach, czy samochód nie jest kradziony – deklaruje P. Piwecki. – Jednak to musi nieco potrwać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto