Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potrącenie w Pucku obok przedszkola. Na ul. Wojska Polskiego samochodem uderzył 54-latka. Mężczyzna trafił do szpitala

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Groźny wypadek na przejściu dla pieszych w Pucku, na ul. Wojska Polskiego. Nadjeżdżający volkswagen staranował 54-letniego pieszego, a mężczyzna trafił do szpitala w Pucku. - To podwójnie niebezpieczne zdarzenie, bo tuż obok jest przedszkole - mówią nam świadkowie zdarzenia.

Groźny wypadek w Pucku na ul. Wojska Polskiego na przejściu dla pieszych w sąsiedztwie przedszkola. Do zdarzenia doszło w piątkowy ranek przed godz. 8, gdy ruch w tej części miasta jest spory. Jak relacjonują świadkowie, gdy na pasach znajdował się mężczyzna, nadjechały dwa samochody.

Pierwszy zwolnił przed zebrą, ale drugi już nie zdążył powtórzyć tego manewru. Uderzone od tyłu auto potrąciło przechodzącego przez jezdnie 54-latka. Ten z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Pucku.

Jak ustalili policjanci ruchu drogowego z puckiej komendy, 20-letni kierujący samochodem marki Volkswagen, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu.

- W wyniku czego najechał na poprzedzający go samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, by ustąpić pierwszeństwa przechodzącemu przez przejście mężczyźnie - mówi asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy KPP w Pucku.

Wypadek w Pucku - ul. Wojska Polskiego

20-letni kierowca volkswagena został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

- W chwili zdarzenia był trzeźwy - komentuje rzeczniczka puckiej policji.

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny m.in. za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Drogówka z Pucka i funkcjonariusze puckiej komendy przy okazji tego niebezpiecznego zdarzenia, przypomina, by - zwłaszcza teraz, jesienią - szczególnie uważać na drodze.

- Kierowcy pojazdów są obowiązani do obserwowania nie tylko przejścia, ale także jego okolicy. Ich obowiązkiem jest zachowanie szczególnej ostrożności oraz zmniejszenie prędkości tak, by nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na przejściu lub wchodzącego na przejście - podkreśla wytyczne Joanna Samula-Gregorczyk. - Apelujemy do kierowców o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, gdyż jest to jedna z najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych, a warunki drogowe na obecną chwile są niesprzyjające i wraz z nadmierną prędkością mogą przyczynić się do niebezpiecznych zdarzeń drogowych.

Trwa głosowanie...

Pieszy w Pucku może czuć się bezpiecznie?

dziennikbaltycki.pl

Z kolei piesi powinni wziąć do serca zasadę ograniczonego zaufania: to, że pieszy widzi nadjeżdżające auto, wcale nie oznacza, że kierowca widzi także pieszego. Pod żadnym pozorem nie należy wchodzić na przejście tuż pod nadjeżdżający pojazd, nigdy też wychodzić na jezdnię także zza przeszkody.

Zarówno pieszy, jak i kierowca mają rzeczywisty wpływ na to, co zdarzy się na przejściu dla pieszych.

- Tak niewiele trzeba, by przejścia stały się bezpieczne. Wystarczy, by piesi jak i kierowcy zastosowali się do trzech prostych zasad - przed przejściem: zwolnij, rozejrzyj się, przejdź lub przejedź bezpiecznie - akcentuje oficer prasowy KPP w Pucku.

Mapka. Tu doszło do wypadku w Pucku

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Zobacz też na dziennikbaltycki.pl:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto