O frywolnych osiołkach ze Starego Zoo cały świat usłyszał za sprawą radnej PiS, Lidii Dudziak w 2014 roku. Wówczas kopulujące zwierzęta zostały nakryte przez mamy z dziećmi, które były tym faktem oburzone. Na wniosek radnej zwierzęta zostały rozdzielone.
Sprawdź też:
Sprawa osiołków trafiła do niemal wszystkich krajowych mediów. Pod informacjami na temat rozdzielenia zwierząt pojawiły się setki komentarzy. Internauci domagali się, by ta historia miłosna zakończyła się happy endem, a zwierzęta wróciły do siebie.
Czytaj: Słoń Ninio z poznańskiego zoo u dentysty. Lekarze z RPA wycięli cios 5-tonowemu pacjentowi
Od tego czasu zwierząt nikt nie próbuje rozdzielić, a odwiedzający zoo mogą podpatrzeć, jak zachowują się w naturze. Mimo że do kalendarzowej wiosny jeszcze trochę czasu, mieszkańcy Starego Zoo już poczuli ją w sercach. Nie zapadli w zmowy sen, a dokazują na wybiegach. Zwłaszcza wspomniane wcześniej osiołki.
Zobacz:
Zobacz też:
Zobacz film z operacji Ninia:
Sprawdź też:
- Słoń Ninio po operacji. Użyto młotów, dłut i wiertarek
- Dyrektorka poznańskiego zoo apeluje do prezydenta Dudy
- Amerykanin sprząta Poznań. Robi to dla swojego psa
- Wilk w Puszczy Zielonce. Zobacz nagranie
- Wymiana pieca jest koniecznością. Jak dostać dofinansowanie?
- Zwierzęta w wielkopolskich lasach. To uchwyciły fotopułapki
POLECAMY TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?