Powstaje niedźwiedziarnia w Nowym Zoo w Poznaniu. Misie pojawią się jesienią

Na początku lipca odbędzie się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego.
- To ważny moment i chcemy go uczcić wraz z prezydentem Poznania i prezydentem Fundacji "Vier Pfoten", czyli stronami, dzięki którym niedźwiedziarnia może powstać - mówi Lech Banach, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu.

Zobacz też: Więcej o Nowym Zoo w Poznaniu

Budowa usytuowana jest niedaleko słoniarni i tygrysiarni. Postępy widać nieomal z dnia na dzień. Wśród drzew wyrasta apartamentowiec dla Miszy, Wani i Borysa. To na początek, bo docelowo w II etapie rozbudowy wybiegu będzie tutaj mogło przebywać nawet siedem niedźwiedzi brunatnych.

- Prace idą zgodnie z harmonogramem - dodaje dyrektor Banach. - Jeżeli wszystko się uda, a obiekt zostanie odebrany zgodnie z terminami, to trzy niedźwiedzie przyjadą do nas jesienią. Potem jeszcze trochę potrwa zanim oswoją się z otoczeniem i dopiero wtedy przedstawimy je poznaniakom.

To będzie kolejna wielka atrakcja dla zwiedzających. Okazuje się, że po słoniach niedźwiedzie należą do najchętniej oglądanych zwierząt.

Brunatne misie nie będą w Poznaniu hodowane bowiem niedźwiedziarnia będzie tylko azylem dla tych, które były źle traktowane przez człowieka, żyjąc w ciasnych kojcach, często zmuszane do pracy. Tutaj będą mogły dożyć w spokoju swoich dni.

Wybieg będzie miał około 3000 metrów kwadratowych. Znajduje się w lesie mieszanym, czyli jest tam naturalne środowisko, w którym żyją normalnie na wolności.

Projekt niedźwiedziarni przygotowany przez Pracownię Architektoniczną Vowie Studio został przygotowany tak, żeby zwiedzający mogli spokojnie, bez zakłócania życia niedźwiedzi, obserwować je. Powstanie więc nie tylko wybieg i budynek, ale także taras widokowy, sztuczne stawy, ścieżki dla zwiedzających. Budowa nowego wybiegu została tak zaplanowana, aby wkomponować się w krajobraz. Do jej budowy wykorzystane zostaną kamień i drewno. Pojawi się też mnóstwo zieleni.

Pieniądze na budowę niedźwiedziarni dała Fundacja "Vier Pfoten" ("Cztery łapy"), zajmująca się ratowaniem zwierząt. Z ośrodka Fundacji przyjadą do poznańskiego zoo - Misza, Wania oraz Borys. To trzy dorosłe niedźwiedzie po trudnych przeżyciach.

Misza i Wania zostali skonfiskowani na granicy. Borys mieszkał z kolei w metalowej przyczepie przykuty łańcuchem i przez lata występował w cyrku. Teraz zwierzęta przebywają w schronisku w Korabiewicach, jednak tam nie ma odpowiednich warunków do trzymania tak dużych dzikich zwierząt.
Dopiero po przyjeździe do Nowego Zoo będą miały pierwszy w życiu duży wybieg i odpowiednie dla nich warunki.

Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na Facebooku

ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY