Tylko w 2011 roku straż pożarna wyjeżdżała do 283 pożarów budynków mieszkalnych w Poznaniu. Zginęło w nich 9 osób, a 69 było rannych.
Jak przyznają strażacy, każda pora roku charakteryzuje się innym rodzajem pożarów. I tak jak latem najczęściej wyjeżdża się do palących traw, tak zimą trzeba gasić pożary, które powstały wskutek wadliwych urządzeń grzewczych.
- Zimą nie ma dnia, żeby nie dochodziło do pożarów mieszkań, czy zatruć tlenkiem węgla - mówi st. bryg. Jerzy Ranecki, zastępca komendanta miejskiego poznańskiej straży pożarnej.
Jednak, co istotne, do większości tragedii dochodzi nie wskutek płomienia, a zadymienia.
- Mogę podać przykład pożaru, w którym najpierw zaczęły palić się zasłony, później firany, mieszkańcy nie zareagowali natychmiast, a po trzech minutach już z trudem opuszczali pomieszczenie - opowiada st. bryg. Jerzy Ranecki. - Dym bardzo szybko wypełnia całe pomieszczenie i rozprzestrzenia się do góry, dlatego najwięcej szans na przeżycie mają osoby, które znajdują się nisko, tuż przy podłodze.
Aby to pokazać, strażacy zaprosili dziennikarzy do specjalnej komory dymowej, która znajduje się na terenie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 6 na Krzesinach. Komora, w której można przedstawić warunki, jakie panują w czasie pożaru, powstała w Poznaniu już w 1992 roku - jako pierwsza w Polsce.
 |  |
Zademonstrowano tam, ile dymu powstaje po spaleniu się jedynie połowy tapczanu.
- Po niecałej minucie zadymiona jest już 1/4 pomieszczenia, a po ponad minucie już połowa - tłumaczy st. bryg. Jerzy Ranecki. - Szybko rośnie też temperatura w pomieszczeniu.
Dlatego strażacy zachęcają do kupna gaśnic, bo te nadal nie są zbyt popularne w mieszkaniach.
- Gaśnica w łatwy sposób może pomóc nam w opanowaniu źródła pożaru, w pierwszych minutach to właśnie dzięki niej możemy uratować mieszkanie - wyjaśnia kpt. Jacek Orlikowski. - Polecamy gaśnicę proszkową, która pozwala ugasić pożar trzech głównych materiałów palnych: ciała stałego, cieczy palnej i gazu palnego.
Zobaczcie wideo:
**
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
