Poznań: Aleje Marcinkowskiego z nowym komisariatem, ale bez aut

Aleje Marcinkowskiego na odcinku od ul. 27 Grudnia do Solnej mają zupełnie zmienić swoje oblicze. W tej chwili trwa wyprowadzka policjantów z tamtejszego komisariatu, budynek przejdzie gruntowny remont. Rada osiedla chce też zlikwidowania parkingu na tym odcinku alej. Mają się tam pojawić drzewa.

Z komisariatu wyprowadził się już wydział prewencji. Na najbliższe trzy lata został przeniesiony do dawnego komisariatu autostradowego przyul. Kotowo. W trakcie wyprowadzki są kryminalni, którzy przenoszą się na MTP do dawnego komisariatu targowego. Na przenosiny czeka wciąż tzw. dyżurka wraz z częścią odpowiedzialną za obsługę interesantów.

- Zostanie przeniesiona do jednego z miejskich lokali przy ul. Św. Marcin. Dokładną lokalizację podamy po uzgodnieniach z władzami miasta - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Policjanci na Aleje Marcin-kowskiego wrócą w połowie 2019 r. Do tego czasu w budynku zostaną wymienione okna, dach, stropy. Na potrzeby policji zostanie zaadaptowane poddasze. Planowana jest dobudowa sali konferencyjnej oraz zewnętrznej przeszklonej windy.

Parter budynku zostanie podzielony na trzy strefy. Pierwsza będzie ogólnodostępna z recepcją i poczekalnią. Druga część obejmie sale przesłuchań i biura dla funkcjonariuszy, a trzecia, północna część parteru zostanie przeznaczona na pomieszczenia dla zatrzymanych.

Na pierwszym i drugim piętrze znajdą się biura, a na poddaszu m.in. pomieszczenia miejskiego monitoringu oraz sale odpraw. Remont ma kosztować 18 mln zł. Wykona go firma Alstal, która w Poznaniu buduje również siedzibę Sądu Apelacyjnego.

Policjanci jednak nie są zadowoleni z pomysłu Rady Osiedla Stare Miasto, która chce likwidacji miejsc postojowych na Al. Marcinkowskiego. Swój sprzeciw zgłosił również Sąd Okręgowy oraz mieszkańcy z tego rejonu. Mimo to w ubiegłym tygodniu radni osiedlowi przegłosowali projekt zmian. Likwidacji ma ulec blisko 70 miejsc parkingowych.

- Jako mieszkańcy cieszymy się, że Al. Marcinkowskiego zmieniają się na lepsze, ale silnie antysamochodowa polityka w centrum miasta budzi nasz sprzeciw - mówi Anna Gregor-czyk, radna ze Starego Miasta.

Jest jedną z nielicznych osób w radzie wspierających mieszkańców walczących o zachowanie miejsc postojowych.

Andrzej Rataj, przewodniczący rady, który wstrzymał się od głosu w tej sprawie, mówi nam, że jeśli ZDM znajdzie pieniądze, parking może zostać zlikwidowany jeszcze w przyszłym roku. W jego miejscu pojawią się drzewa oraz ławki.