Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - Areszt za zabicie wuja

SAGA
- To nie był pierwszy atak na Andrzeja W. Jego siostrzeniec włamywał się do niego, bił go - mówią bliscy mężczyzny zamordowanego w piątek w mieszkaniu na poznańskim Starym Mieście. - Atakował także inne osoby. Czasem wpadał w szał i wtedy bywał nieobliczalny. Ludzie milczeli, bo się go bali, teraz zaczną mówić - przekonują.

Zwłoki znalazł w piątek brat zamordowanego. - Brat był w fotelu, w nienaturalnej pozycji. W pierwszej chwili myślałem, że zasłabł, wezwałem więc pogotowie - opowiada Marek W. - Było jednak za późno. Andrzej już nie żył.

Podczas sekcji zwłok, okazało się, że 47-latek został uduszony. Ponieważ sąsiedzi mówili, że wcześniej słyszeli głos siostrzeńca Andrzeja W., policja od razu zatrzymała podejrzanego, 29-letniego poznaniaka (Artur R., a nie, jak wcześniej informowaliśmy, Marka W. - za błąd przepraszamy). Sąd umieścił go w areszcie.

Śledczy nadal nie chcą mówić o motywach i okolicznościach zbrodni. - Mieszkanie wyglądało tak, jakby pito w nim alkohol, a później ktoś uprzątnął ślady imprezy - mówi Marek W.

Czytaj także:
Siostrzeniec podejrzany o zamordowanie wujka

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto