Poznań Business Run: Pobiegli bankowcy, przedsiębiorcy i księgowi [zdjęcia]

To pierwsza edycja imprezy w Poznaniu, której celem jest zebranie pieniędzy dla podopiecznych Fundacji Jaśka Meli „Poza Horyzonty”. Uczestnicy poznańskiego biegu zbierali pieniądze na rzecz Tomasza Nowickiego i Roberta Cieślińskiego – obaj panowie potrzebują pieniędzy na zakup nowych protez nóg.

- Sam nie mogę z wami pobiec, ale dziękuję, że tu jesteście – mówił do uczestników biegu Tomasz Nowicki.

Do imprezy zgłosiło się aż 360 zespołów stworzonych przez pracowników poznańskich firm – w sumie 1800 osób. Bieg miał formę 5-osobowych sztafet – każdy zawodnik musiał przebiec 3,6 km i przekazać pałeczkę kolejnemu zawodnikowi.

Z firmy Unilever zgłosiły się w sumie cztery zespoły.
- Nie było żadnych eliminacji, aby wybrać jeden najsilniejszy zespół, bo dla nas liczy się szczytny cel i dobra zabawa – mówi pani Krysia z działu logistyki firmy.

Podobne głosy można było usłyszeć od większości biegaczy.
- Mnie samą zmobilizowało to do biegania, zaczęłam trenować dwa miesiące temu – opowiada pani Ania z księgowości zakładów Hipolita Cegielskiego. – Wspólnie odbyliśmy jeden trening, a poza tym każdy przygotowywał się na własną rękę.

W niektórych zespołach nie brakowało doświadczonych biegaczy.
- Ja akurat biegam regularnie kilka razy w tygodniu – mówi pan Błażej z firmy Inteligentne Instalacje. – Drużyny w naszej firmie dobieraliśmy jednak nie ze względu na poziom czy formę, ale więzy koleżeńskie. Liczy się przecież dobra zabawa.

Aż 17 drużyn wystawił Urząd Miasta, w tym jedną złożoną z prezydentów. Oprócz biegowego wyjadacza, jakim jest Ryszard Grobelny, w sztafecie pobiegli wiceprezydenci Jerzy Stępień, Tomasz Kayser, Mirosław Kruszyński oraz Joanna Frankiewicz, wdowa po wiceprezydencie Macieju. 

Bieg wygrała sztafeta Uniwersystetu Ekonimcznego, a dokładniej działający na nim Klub Biegacza UEP. Drugie miejsce zajął Klub Biegacza Maniac, a trzecie Uroczo&Todo&Endusport. Nie zwycięstwo było jednak najważniejsze, ale szczytny cel - dzięki wpisowemu i zbiórce w Internecie w sumie zebrano aż 120 tysięcy złotych.

Kliknij, aby obejrzeć wszystkie zdjęcia[wkrótce kolejne galerie]