Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań cały czas zakorkowany

MN, RD
Grzegorz Dembiński
Podróż z lotniska do centrum to 50 minut. Korek przy dworcu PKS pozwala na spokojne zrobienie zakupów, zaś wjazd od strony Komornik na nadrobienie nieprzespanej nocy. Dramat uliczny trwa.

Poznań nadal stoi w korku. W poniedziałek było tragicznie, dziś nie jest lepiej. Dodatkowo doszło do kilku kolizji drogowych, które powodują jeszcze większe utrudnienia w ruchu.

Dziś od rana pracownicy Nadzoru Ruchu znowu "walczą" na skrzyżowaniu Głogowskiej, Hetmańskiej i okolicach ul. Towarowej. Jednak korki tworzą się także w innych częściach miasta.

Zakorkowana są Reymonta, Dąbrowskiego, Estkowskiego i okolice ronda Śródka. Prawdziwymi szczęściarzami są Ci, którym w drodze do pracy udało się dziś ominąć ulice Niestachowską i Kościelną.

Zdaniem Nadzoru Ruchu MPK w tej chwili najtrudniejsza jest sytuacja na Ogrodach. - Nie pomagają kierowcy, którzy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego. Wjeżdżają na torowisko i blokują ruch nie tylko samochodów, ale też tramwajów - twierdzi dyżurny.

Nadzór ruchu za pośrednictwem monitoringu obserwuje kilka miejsc w mieście. Wszystko po to, by na bieżąco rozładowywać ewentualne korki. Doraźnie pomaga też firma zajmująca się programowaniem sygnalizacji świetlnej.

Na ulicach Poznania więcej się teraz stoi, niż jedzie. Nadzór Ruchu MPK poprosił o interwencję policjantów.

Lada moment wyłączona zostanie sygnalizacja świetlna na rondzie Rataje, a także na skrzyżowaniu ulic Hetmańska - Głogowska. Ruchem będą tam kierować policjanci.

- Musieliśmy poprosić o pomoc Policję, ponieważ kierujący samochodami wjeżdżają na torowisko tramwajowe, choć nie mogą z niego zjechać przed zmianą świateł i blokują przejazd tramwajów - mówi Dariusz Wilak z Nadzoru Ruchu MPK. Za wjazd na skrzyżowanie i zablokowanie przejazdu kierowca może być ukarany mandatem w wysokości 250 zł.

Samochody stoją też w długim korku na ulicy Dąbrowskiego oraz na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej i Matejki. Nie lepiej jest na ulicy Grochowskiej oraz Reymonta. Śródka zakorkowana jest we wszystkich możliwych kierunkach. Rośnie zator na Kurlandzkiej.

Przez ostatnią godzinę na ulicach Poznania doszło do ośmiu kolizji. To znak, że rozpoczął się popołudniowy szczyt komunikacyjny.

Jak było wczoraj? Ulice Grunwaldzką, Niestachowską, Marcelińską, Bukowską lepiej było omijać. Kierowcy przez kilka godzin stali tam w ogromnych korkach. Samochody stały także na ulicy Głogowskiej, Arciszewskiego oraz na Garbarach, Reymonta i Świętego Wawrzyńca. Ulice były tak zakorkowane, że na skrzyżowaniach pojawili się policjanci poznańskiej drogówki. Mundurowi sterowali ruchem, by choć trochę przyspieszyć przejazd samochodów.

Zobacz także: Poznań - Jeżyce, Grunwald i Łazarz stoją w korkach [ZDJĘCIA, WIDEO]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto