Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Chcesz kupić sieciówkę? Pokaż odpis aktu urodzenia

KAEF
Tomasz Paluszyński.
Tomasz Paluszyński. Paweł Miecznik
Jeśli rodzice kupią sieciówkę sobie i jednemu dziecku, druga pociecha dostanie ją za darmo. Takie są założenia oferty "3+1", która została wprowadzona w czerwcu. Atrakcyjna? Chyba nie, bo dotychczas skorzystały z niej zaledwie trzy rodziny! Może dlatego, że podczas wykupowania biletów rodzic musi pokazać... skrócone odpisy aktów urodzenia swoich dzieci!

Wprowadzenie oferty "3+1" miało być częściową rekompensatą podwyżek cen biletów. Miały z niej korzystać rodziny, które nie "łapią" się na ulgę prorodzinną (ta wymaga posiadania przynajmniej czwórki dzieci). Ale, co pokazują statystyki, poznaniacy nie są raczej zainteresowani promocją. W ciągu trzech miesięcy skorzystały z niej tylko trzy rodziny. Ale czy na pewno chodzi o brak zainteresowania?

Byłaby i czwarta rodzina, bo Tomasz Paluszyński chciał kupić bilety sobie i swojej rodzinie. I skorzystać właśnie z promocji "3+1".

- Pierwszy problem pojawił się w firmowym punkcie sprzedaży w Kupcu Poznańskim, bo okazało się, że doładować sieciówki w promocji można tylko na ulicach Matejki i Głogowskiej - opowiada.

Czytaj więcej o komunikacji miejskiej w Poznaniu

To jednak nie zniechęciło pana Tomasza. Pojechał na Głogowską. A tam kolejna niespodzianka!
- Pani w okienku zażądała ode mnie nie tylko dowodu osobistego, ale również... aktów urodzenia moich dzieci! - dodaje Tomasz Paluszyński.

Aktów urodzenia dzieci, jak łatwo się domyślić, przy sobie nie miał. Tym bardziej, że informacja o konieczności ich posiadania pojawiła się na stronie internetowej ZTM już po jego wizycie. Ile osób znalazło się w podobnej sytuacji i zwyczajnie zrezygnowało z zakupu sieciówek w promocji? Tego nie wiadomo.

Zdzisława Andrzejewska, zastępca dyrektora ZTM przyznaje, że dokumenty te są wymagane.
- Janów Kowalskich może być kilku. A oferta dotyczy tylko rodziców i ich dzieci. Musimy to jakoś weryfikować - wyjaśnia. - Legitymacja szkolna jest potwierdzeniem tożsamości, ale nie daty urodzenia dziecka.

Jej zdaniem wymóg posiadania skróconego odpisu nie jest powodem, dla którego zainteresowanie ofertą jest tak małe.
- Nie wszyscy wiedzą o ofercie. Ale w styczniu czeka nas kolejna podwyżka cen biletów. Wtedy pasażerowie zaczną szukać takich okazji - mówi dyrektor Andrzejewska. - Przecież każdy ma w domu odpisy aktów urodzenia swoich dzieci. Wystarczy ten raz w miesiącu zabrać je ze sobą.

I zabierać za każdym razem. Bo w systemie informacje nie zostaną zapisane. Na razie nie ma odpowiedniej bazy danych. W przyszłości ma się to jednak zmienić.


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto