Ryszard Grobelny na plakatach prezentuje się tylko w koszuli i czerwonym krawacie. Wraz z nim kandydaci na radnych z poszczególnych okręgów.
- Te krawaty wybijają się z plakatu wyborczego jak lizaki. Byłoby dobrze, gdyby wszystkie jakoś ze sobą współgrały - mówi Anita Folaron, stylistka i kreatorka wizerunku. - Prezydent Grobelny w czerwonym najbardziej zwraca na siebie uwagę, widać, kto tu jest najważniejszy. Poza tym plakaty czyta się zawsze od lewej do prawej - dodaje.
A pozostali kandydaci na prezydenta? - Grzegorz Ganowicz jest ubrany bardzo biznesowo - mówi Folaron. - I ciasno zapięty pod szyją. Przez to trochę rozmywa się jego twarz, która powinna być najważniejsza.
Tymczasem garnitur w prążki i czerwony krawat w paski Jacka Bachalskiego to, według specjalistów, nie najlepszy wybór.
- Wszystko jest rozedrgane, za dużo pasków, które idą w zupełnie innym kierunku - tłumaczy Anita Folaron.
I krytykuje rozchełstaną koszulę Tadeusza Dziuby. - Kołnierzyk jest zbyt mocno postawiony, a sama biała koszula nieczytelna. Należałoby raczej ogarnąć całość jakąś marynarką. Dziuba wygląda raczej jak aktor niż polityk.
Podobnie Jacek Jaśkowiak. - Polityk nie może pokazywać na plakacie swojego torsu, to nie na miejscu - przekonuje Folaron.
Podczas kampanii wyborczej sprawdzają się biznesowe kolory krawatów, takie jak niebieski, granatowy i czerwony. Specjaliści mówią jednak, że w sytuacji, gdy chce się przekonać do siebie wyborców, można pozwolić sobie na więcej.
- Jeśli marynarka jest gładka, to krawat może być na przykład fioletowy. Albo żakardowy, choć niekoniecznie z roślinnymi wzorami - mówi Anita Folaron.
Kandydaci nie powinni też nosić tzw. śledzi, bo te zarezerwowane są dla młodzieży. A wiązanie? Zależy już od tego, czy twarz jest szczupła, a szyja długa. Najlepszy w kampanii wyborczej byłby jednak podwójny windsor.
Jak więc powinien ubierać się prezydent? Nie musi być pod krawatem. Ale reszta stroju powinna być elegancka. Chyba że mamy do czynienia z nieformalną sytuacją. Wtedy jak najbardziej sprawdzą się słynne swetry Grobelnego zarzucane na koszulę.
Nie bez znaczenia są też fryzury i zarost. - Prezydentowi Grobelnemu sugerowałbym skrócenie włosów, bo są dość sztywne i trudne w układaniu - mówi Patryk Cichy, stylista fryzur. - A wąsy? Jeśli nosi je tak długo, to warto je zostawić.
- Jeśli są krótko przystrzyżone, to stanowią integralną część wizerunku i mogą nawet pomóc w kampanii wyborczej, bo dają sygnał, że taki kandydat jest zadbany - mówi Anita Folaron. - Długie kojarzą się jednak z konserwatyzmem.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?