Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Dwudziestolatek nęka lokatorów na os. Kopernika

Adriana Rozwadowska
Osiedle Kopernika w Poznaniu.
Osiedle Kopernika w Poznaniu. archiwum/Piotr Jasiczek
Mieszkańcy bloku przy ulicy Galileusza na osiedlu Kopernika mają swojego Romea. Julia, za namową policjanta, postanowiła się wyprowadzić. Pozostał jednak problem lokatorów - wieczorami Romeo nadal pojawia się pod blokiem - śpiewa serenady, rozrzuca kwiaty, wybija szyby i skacze po maskach samochodów. Mieszkanki się boją, mieszkańcy mają dość.

Sebastian ma około dwudziestu lat i, według mieszkańców, jest pochodzenia romskiego. Prawdopodobnie jest upośledzony. Pod blokiem po raz pierwszy pojawił się ponad pół roku temu. Mieszkańcy nie wiedzą, w jaki sposób wypatrzył sobie Alę, lokatorkę bloku.

- Co jakiś czas pojawia się pod blokiem i śpiewa piosenki. Od Grechuty, przez "Tak bardzo się starałem" Czerwonych Gitar, po piosenkę z filmu "Pocahontas". Nawołuje przy tym dziewczynę i wyznaje jej miłość. Pojawia się zawsze z bukietem kwiatów - mówi Adam, student wynajmujący pokój w jednym z mieszkań.

- Na początku nas to śmieszyło. Ot, nieszkodliwy, nawet zabawny szaleniec. Z czasem jednak zaczęło drażnić, bo sporadyczne serenady przerodziły się w wycie i walenie do drzwi - opowiada Agnieszka, również lokatorka bloku.

Ala, po rozmowie z policjantem, postanowiła zmienić miejsce zamieszkania. Zupełnie nie wzruszyło to Sebastiana, który zaczął robić się agresywny.
- Potrafi dzwonić do domofonu i tłumaczy nam, że mamy przestać dzwonić na policję, bo on przecież nie chce zrobić krzywdy ani Ali, ani nam. Brzmi to dość upiornie, zwłaszcza w środku nocy - mówi Adam. I dodaje: - Już raz wybił szybę w drzwiach. Za wszelką cenę stara się wejść na klatkę schodową. Próbował już wspinaczki po balkonach. Innym razem skakał po maskach aut.

Zobacz także: Osiedle Kopernika

Dziewczyny mieszkające w bloku boją się nocnych odwiedzin. Lokatorzy zaczęli dzwonić na policję: - Przyjeżdżali, postraszyli go trochę i odjeżdżali. Pomagało, ale na krótko. Niektórzy zaczęli próbować pozbyć się go na własną rękę, np. polewając wodą z okna - mówi Agnieszka.

Do administracji notorycznie wpływają skargi na uciążliwego gościa. Jednak ta bezradnie rozkłada ręce: - Sprawa jest nam znana, bo mieliśmy wiele doniesień od dozorcy. Ale nie możemy nic zrobić. Tego typu sprawy leżą w gestii policji - tłumaczy Hanna Malińska z administracji osiedla.

- W ciągu ostatnich sześciu miesięcy pod tym adresem zanotowaliśmy kilka interwencji. Chodziło o uporczywe dobijanie się do drzwi. Jednak nie jestem w stanie stwierdzić, czy chodzi o tę konkretną osobę, bo aż tak dokładnych rejestrów nie prowadzimy - mówi Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Co więc mogą zrobić lokatorzy, aby pozbyć się zakłócającego ich spokój natręta? Iwona Liszczyńska tłumaczy, że powinni dzwonić na policję.

- Przecież uparcie dzwonimy! To mrzonka, że im zgłoszeń będzie więcej, tym szybciej coś z tym zrobią. Za każdym razem tłumaczymy policjantom całą sprawę od początku - denerwuje się starsza pani z bloku obok.

- To, czy zgłoszenie zostanie zakwalifikowane jako czyn zabroniony, zależy od tego, co zgłoszą pokrzywdzeni - wyjaśnia Iwona Liszczyńska.

Lokatorzy bloku przy ul. Galileusza musieliby więc zgłosić, że boją się o własne życie, bądź że pod ich adresem były kierowane groźby oraz zdecydować się na bycie świadkami.

- To absurd, że żadne z jego dotychczasowych "dokonań" nie podpada pod kodeks. Nie groził nam, ale my i tak się boimy, bo nie wiemy, kiedy coś strzeli mu do głowy. Pojawia się coraz częściej. Czy naprawdę musi dojść do czegoś złego, żeby policja wreszcie dała sobie radę z tym chłopakiem? - pyta Adam.


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto