- Mieliście przykład co działo się w Gdańsku. Tu może być gorzej – krzyczał jeden z protestujących przeciwko karcie równości.
To stwierdzenie, zdaniem części radnych, nawiązywało do zamordowania Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Grzegorz Ganowicz już następnego dnia konsultował się w tej sprawie z prawnikami i nie wykluczał złożenia zawiadomienia do prokuratury. Zrobił to w poniedziałek.
- Uważam tego rodzaju zachowania za niedopuszczalne. Takie stwierdzenie może ośmielić innych, którzy mogą posunąć się dalej – powiedział w ubiegłym tygodniu w rozmowie z „Głosem” Ganowicz. I dodaj, że podjęcia kroków prawnych oczekuje od niego część radnych.
Czytaj też:
Przypomnijmy, że na ostatnią sesję Rady Miasta Poznania przyszło około 100 osób, które protestowały przeciwko przyjęciu przez Poznań Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym.
Zobacz też:
POLECAMY TEŻ:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?