- Naszym mottem jest "Długi nie umierają nigdy. Trzeba je przeżyć" - mówi Roman Pomianowski, pomysłodawca i założyciel stowarzyszenia. - Chcemy pomóc tym ludziom, bo wobec tak wielkiego problemu, jakim są długi, sami mogą nie dać sobie rady.
Roman Pomianowski jest psychologiem. Pomysł utworzenia grupy wsparcia dla osób zadłużonych narodził się, gdy znajomy terapeuta poprosił Pomianowskiego o konsultację jednego z pacjentów. Historia pana Marka stała się inspiracją do podjęcia działania.
- Marek miał wszystko: żonę, dzieci, wykształcenie, dobrą pracę. Wiodło im się bardzo dobrze - opowiada Pomianowski. - W 2008 roku małżeństwo zaciągnęło kredyt pod budowę nowego domu. W tym samym czasie Marek założył własną firmę, która wygrała duże zlecenie. Pieniądze miały tylko płynąć.
Czytaj także: Jak przeżyć z drożejącym frankiem i nie zwariować
- A Marek, zamiast wszystko zamknąć i przełknąć pigułkę porażki, ratował się czym mógł - mówi Pomianowski. - Brał kredyt za kredytem. Zastawiał co miał. Firma plajtowała, a wraz z bankructwem rosły długi.
Marek unikał windykatorów. Z żoną już praktycznie nie rozmawiał. Wiedział, że coś złego się z nim dzieje, ale nie dopuszczał myśli o tym, że potrzebuje pomocy.
- A dalej już poszło lawinowo: rozwód, alimenty, dobrowolna eksmisja z mieszkania - ciągnie opowieść Pomianowski. - Dziś mieszka w schronisku dla bezdomnych. Zrobił kwalifikacje płytkarza-posadzkarza. Pracuje. Nie sprawia problemów. Działa na tu i teraz. Długi ma, ale uczy się je spłacać i z nimi żyć.
Marek jest jedną z osób, która bierze udział w spotkaniach ludzi zadłużonych. Do tej pory były to luźne rozmowy. Od września osoby, chcące wziąć udział w spotkaniach, będą uczestniczyć w zorganizowanych zajęciach. Pierwsze trzy będą polegały na rozmowach między samymi zadłużonymi. Spotkania będą organizowane pod okiem specjalistów, ale oni sami, na początku nie będą w nich uczestniczyć.
- Bo najważniejsze jest to, aby osoba, która ma długi i nie jest w stanie sobie z nimi poradzić, uświadomiła to sobie - tłumaczy Pomianowski. - Takie rozmowy między ludźmi, których łączy ten sam problem, dają najlepsze rezultaty. Zależy nam również na wyrobieniu w uczestnikach przekonania, że w swojej walce nie są sami, i że mogą liczyć na pomoc.
Po pierwszych spotkaniach do uczestników dołączą psychologowie, trenerzy biznesowi, prawnicy i doradcy personalni. Przeprowadzone przez nich warsztaty pomogą uczestnikom m.in. w rozmowach z bankiem, windykatorem czy komornikiem. Psychologowie zajmą się kwestią ich uczuć, bo te są najczęściej pomijane. Pomianowski mówi, że dominującymi odczuciami, towarzyszącymi zadłużeniu, są wstyd i strach. To w ich przełamaniu pomoże profesjonalista. Ponadto uczestnicy będą mogli zasięgnąć rady, jak nie generować nowych długów i zacząć spłacać te istniejące.
- Bo niezwykle istotne w całej terapii jest to, aby dłużnik nie popadał w większe długi - tłumaczy Pomianowski. - I dlatego każdy z uczestników, z naszą pomocą, pisze plan wychodzenia z długów.
Z takim planem uczestnicy zakończą, trwającą dwa miesiące terapię, po której w zaplanowanej przyszłości będą spłacać swoje zobowiązania. Jako uzupełnienie programu organizatorzy stworzyli Grupę Anonimowych Dłużników, do udziału w której zachęcają uczestników.
Do takiej grupy należy m.in. pani Joanna (imię na jej prośbę zmienione), która spłaca 240 tys. zł kredytu.
- Padłam ofiarą oszustwa i sprawa toczy się przed sądem - mówi Joanna. - Ale bank nie jest zainteresowany moimi wyjaśnieniami i kredyt spłacać muszę.
Joanna jest na granicy wypłacalności. Większość jej finansów idzie na spłatę kredytu. Powoli brakuje środków na spłatę codziennych zobowiązań. - Boję się, bo w październiku bank upomni się o hipotekę nieruchomości, której nie ma - mówi Joanna. - Gdyby nie te spotkania , nie wiedziałabym co mam zrobić. Teraz mam jakiś zarys planu działania i widzę światło w tunelu.
W spotkaniach w Poznaniu bierze udział kilkanaście osób. Większość zadeklarowała przystąpienie do terapii we wrześniu. Pierwsze spotkanie odbędzie się 6 września o godz. 17 w Domu Trzeźwości przy Al. Marcinkowskiego 27 w Poznaniu. Spotkania są bezpłatne i może wziąć w nich udział każdy chętny. Stowarzyszenie nie czerpie żadnych zysków ze swojej działalności.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?