Poznań jest za Sprawiedliwym Handlem

Poznań jest kolejnym etapem podróży ojca Cullena, który jeżdżąc po świecie opowiada o tym, jak żyją ludzie w krajach ubogiego Południa. Chce w ten sposób budować wrażliwość obywateli bogatszych krajów na problemy tych społeczeństw, które zmagają się z powszechnym ubóstwem. W Poznaniu spotkał się z wiceprezydentem Tomaszem Kayserem, Leszkiem Kurkiem dyrektorem Wydziału Ochrony Środowiska i Wojciechem Ziębą, wiceprezesem Stowarzyszenia Sprawiedliwego Handlu „Trzeci Świat i My”.  Bo kolejną sprawą, o którą walczy ojciec Cullen, jest właśnie sprawiedliwy handel.

Ruch ten daje przykład, jak może wyglądać etyczny handel, który szanuje prawa wszystkich jego uczestników i zamiast zysku jako głównego motywu działania, w centrum uwagi umieszcza zapewnienie godnych warunków życia tym, którzy od wieków byli wyzyskiwani. Zgodnie z tą ideą nabywcy towarów płacą ich producentom sprawiedliwe ceny, które uwzględniają warunki społeczne, ekonomiczne i środowiskowe, w jakich towary te są produkowane. Sprawiedliwy Handel sprzeciwia się także niesprawiedliwym praktykom handlowym, polegającym na wykorzystywania najuboższych, pracy dzieci i dyskryminacji.

Ojciec Cullen uważa, że w Polsce rośnie zainteresowanie Sprawiedliwym Handlem i warto by to w odpowiedni sposób wykorzystać.
- Poza pracą jako dyrektor fundacji jestem również dziennikarzem i wiem, że w Etiopii wzrasta poziom edukacji i spada poziom ubóstwa. Sprawiedliwy Handel ma swój udział we wzroście poziomu życia tych ludzi, którzy od wielu lat zmagają się z problemem głodu – wyjaśnia. –  Chcemy, aby jak najwięcej państw przyłączyło się do naszych działań, a Poznań jest jednym z miast, które ma możliwość współpracy z nami. Odwiedziłem kilka szkół w tym pięknym mieście i muszę przyznać, że pytania dzieci przeszły moje oczekiwania. Poznań ma naprawdę dużą szansę na dołączenie do miast Sprawiedliwego Handlu.

Wiceprezydent Tomasz Kayser ma już pomysł na włączenie się do działalności prowadzonej przez o. Cullena.
- Założeń Sprawiedliwego Handlu, nie da się zrealizować w ciągu roku, więc należy wprowadzić najmłodszych w ten temat, aby mogli w przyszłości kontynuować tę działalność – tłumaczy. – Drugą kwestią jest problem zarówno etyczny, jak i ekonomiczny. W globalnym świecie na dłuższą metę nie da się żyć nie patrząc na innych. Naszym celem jest włączenie się do tej akcji. Wizyta ojca u nas wzmocniła nasze przekonania i nasze działania nie zakończą się po tym, jak ojciec wróci na Filipiny.

Spotkanie było połączone z poczęstunkiem - oczywiście nie był to zwykły poczęstunek. Wszystko, czego mogli spróbować zaproszeni goście, pochodziły od producentów i handlowców pracujących zgodnie z zasadami propagowanymi przez Sprawiedliwy Handel.

Materiał bierze udział w konkursie dziennikarskim Tym Żyje Miasto Ty też możesz publikować teksty, zdjęcia, materiały wideo na MM Moje Miasto Poznań i co miesiąc wygrywać nagrody! Przeczytaj więcej o konkursie Tym Żyje Miasto!