- Wiatr w porywach sięgał 21 metrów na sekundę - mówi Barbara Wrzesińska, dyżurny synoptyk z biura prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu. Zaznacza, że i tak w stolicy Wielkopolski nie było najgorzej: w okolicach Koła zanotowano porywy sięgające 23 metrów na sekundę.
W Poznaniu raz po raz rozbrzmiewało wycie wozów straży pożarnej. Piesi zapinali kurtki, a kierowcy ostrożnie przejeżdżali przez wiadukty, gdzie najmocniej odczuwali porywy wiatru. W Niepruszewie wichura przewróciła TIR-a przewożącego chemikalia. Substancje wysypały się na ziemię. Mocnego skażenia na szczęście nie stwierdzono. Substancja została zneutralizowana.
- Byliśmy też wzywani, by usuwać konary oraz gałęzie zagrażające przechodniom, albo zahaczające o linie niskiego napięcia - mówi dyżurny poznańskiej straży pożarnej. - Przykłady? Ulice Grunwaldzka, Jeleniogórska - wylicza i zaraz dodaje: - W sumie, w związku z wiatrem zanotowaliśmy po południu siedem interwencji w mieście i ponad dziesięć w powiecie.
Nietypowe zgłoszenie nadeszło z okolic ulicy Gdyńskiej. Strażaków poinformowano, że wiatr rozwiewa na miasto pył zgromadzony przy elektrociepłowni. - Nie był on groźny dla zdrowia. Strażacy polewali go wodą, by nie unosił się przy porywach wiatru - zaznacza dyżurny straży.
Niewiele, niestety, wskazuje, że dziś będzie lepiej. - Również w piątek może być dość nieprzyjemnie. Wiatr będzie się bowiem utrzymywał i nadal będzie porywisty. Uspokojenia można spodziewać się dopiero w sobotę - dodaje Barbara Wrzesińska.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?