Poznań: Koziołki zniknęły z placu Kolegiackiego. Trafiły... za kratki
Tak brykały, tak się trykały, że się doigrały! Poznańskie koziołki muszą wyprowadzić się z placu Kolegiackiego. Na szczęście, tylko na chwilę, na czas remontu! I to do pobliskiego parku Chopina. Dzięki temu turyści i najmłodsi poznaniacy będą mogli podziwiać symbol naszego miasta. - Wiemy, że szczególnym uczuciem darzą koziołki najmłodsi, dlatego chcemy, by miejsce ich czasowego pobytu znajdowało się w najbliższym sąsiedztwie, było ładne i wygodne zarówno dla samych koziołków, jak i dla osób je odwiedzających - podkreśla Katarzyna Parysek-Kasprzyk, zastępczyni dyrektora Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta UMP. - Miejsce, w którym stanie pomnik, jest obecnie przygotowywane do przyjęcia nowych gości. Montaż koziołków w parku wymaga odpowiedniego podłoża. Gdy zostanie ono dostosowane, znikną ochronne barierki, za którymi chwilowo stoi pomnik. Koziołki siedzą „w areszcie”, ale niebawem wyjdą na wolność i znów będzie można się nimi fotografować. Zobacz zdjęcia --->