Internauta alarmuje, że na poznańskim Piątkowie ktoś atakuje psy gazem. Sytuację opisuje na swoim facebookowym profilu.
Zobacz też: Poznań: Policja wraca do sprawy zabójstwa kobiety nad Wartą. Poszukiwania podejrzanego mężczyzny trwają
- W Poznaniu 14 stycznia, około godziny 17.00 na osiedlu Jagiełły pod Żabką zagazowano mi psa. To już jest któraś taka sytuacja, że psy są gazowane
- pisze na Facebooku.
- Wychodząc ze sklepu od razu poznałem, że mój pies został zgazowany, bo się oblizywał, przecierał i mrużył oczy, a na ziemi były trzy stróżki od gazu, których specjalnie dotknąłem palcami i wtarłem sobie w twarz, by się upewnić. Od razu wziąłem psa i pobiegłem w stronę, w którą mógł się udać ten człowiek. Gościu zaczął uciekać jak tylko krzyknąłem za nim, że zgazował mi psa! - opowiada mężczyzna.
Czytaj:
Mężczyzna opublikował na swoim profilu także film.
Poznańska policja nie otrzymała w tej sprawie żadnego zgłoszenia.
- Nikt w podobnej sprawie się do nas nie zgłaszał - przyznaje dyżurny policji.
ZOBACZ TEŻ:
Polub nas na FB
POLECAMY TEŻ:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?