Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Mieszkańcy rejonu Zagórza obawiają się przyszłej drogi za Kładką Berdychowską

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Mieszkańcy obawiają się budowy drogi prowadzącej ruch od strony kładki w jednokierunkową i wąską ul. Wieżową.
Mieszkańcy obawiają się budowy drogi prowadzącej ruch od strony kładki w jednokierunkową i wąską ul. Wieżową. Grzegorz Okoński
Niepokój mieszkańców ulicy Wieżowej i Zagórze, w okolicach przyszłej Kładki Berdychowskiej, budzi fakt, że w ich układ drogowy miałby być wpuszczony ruch wiążący się z budową kładki i przejścia od niej w stronę centrum. Mieszkańcy mają obawy, że wandale i złodzieje będą mieć teraz dużo łatwiejszy dostęp do ich domów od strony kładki. Boją się również wprowadzenia ciężkiego sprzętu na wąski zakręt, będący jedyną drogą, jaką można stąd dostać się nad rzekę.

- Przez całe lata miasto nie interesowało się cyplem między Wartą a Cybiną: mieszkańcy sami kosili tu trawy i wycinali chaszcze, by nie doszło do pożaru, sadzili drzewka i równoległy do linii posesji żywopłot, dzierżawią też pas przy tej linii, i stąd nie wszyscy nawet zbudowali tu ogrodzenia – opowiada Andrzej Okińczyc, mieszkaniec ul. Wieżowej. - Gdy dowiedzieliśmy się, że będzie zbudowana Kładka Berdychowska i droga łącząca ją z naszą ulicą, wzięliśmy udział w konsultacjach społecznych, informowaliśmy miasto o naszych obawach i spostrzeżeniach, ale nie bardzo wyobrażamy sobie, jak tuż przy domach i skarpie można poprowadzić drogę. Nie negujemy kładki – wiemy, że ona będzie i będzie miała swoje znaczenie dla zwiększenia funkcji rekreacyjnej terenów nadwarciańskich, ale obawiamy się, że zapadają decyzje o nas bez nas, niekoniecznie dla nas bezpieczne. Drzewa za naszymi domami już oznaczono farbą do wycięcia – coś się już dzieje. Ponadto tu mamy wąską drogę, jednokierunkową, o kiepskiej nawierzchni, poprowadzoną nad cieplikiem. Nie ma możliwości, by w innym miejscu budować drogę w kierunku kładki, ale jak tu w takim razie wprowadzić ciężki sprzęt budowlany?

Zobacz: Na Jeżycach może powstać stacja PKP. Kolej odciąży ruch samochodowy?

- Chcemy kładki, ale nie rozumiemy po co na siłę wpuszczać za nią ruch drogowy w Ostrów Tumski – pyta Piotr Lecyk, członek Zarządu Osiedla Ostrów Tumski – Śródka – Zawady – Komandoria. - Już na etapie projektów nikt nie pytał mieszkańców, jak ich zdaniem miałaby być zorganizowana przestrzeń za zjazdem z kładki. To wygląda tak, jakby rada osiedla była niepotrzebna, a w zasadzie potrzebna tylko do przeprowadzenia konsultacji, bo czy zdanie mieszkańców będzie uznane, tego już nie można zagwarantować.

Mieszkańcy dotąd mieli spokój – za ich domy nie docierało wielu amatorów imprezowania nad brzegiem Warty (choć jak mówi Piotr Lecyk, sezon „grillowy” kilkanaście metrów od domów już się rozpoczął!). Po zbudowaniu kładki to się zmieni: projekt uwzględnia bowiem plac miejski, punkt widokowy, czy boiska do siatkówki plażowej. Ostrów znajdzie się na środku linii komunikacyjnej łączącej oba brzegi Warty, teren akademicki z terenami rekreacyjnymi. I będzie poprowadzona droga od kładki do wspomnianego zakrętu ul. Wieżowej – dokładniej do miejsca tuż za nim.

W grudniu Miejska Pracownia Urbanistyczna powiadomiła mieszkańców, że ich opinie będą rozpatrywane i stanowią materiał do dalszych prac nad projektem planu zagospodarowania przestrzennego. W jaki sposób nań wpłyną, mieszkańcy dowiedzą się, gdy plan będzie przedstawiony do publicznego wglądu.

- Do wyłożonego projektu planu będzie można składać uwagi, które rozpatrzy prezydent, a w przypadku negatywnego rozstrzygnięcia prezydenta, uwagę ostatecznie rozstrzygnie Rada Miasta – zapewnia MPU.

- Zapewniam, że głosy mieszkańców były, są i będą brane pod uwagę przy ustalaniu planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego; trzeba znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące mieszkańców i spełniające wymagania sprawnego i bezpiecznego układu komunikacyjnego – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. - Droga łącząca kładkę z układem Zagórza powstanie choćby dlatego, że musi być zapewniona możliwość dojazdu dla straży pożarnej, czy pogotowia, niezależnego od mostu Chrobrego, na Ostrów i na Zagórze. Jednak nie będzie to żadna arteria samochodowa: kładka ma charakter pieszo–rowerowy, a droga od niej odchodząca będzie zabezpieczona przed wjazdem samochodów i dostępna wyłącznie dla służb ratunkowych w razie nagłej potrzeby.

Miejska Pracownia Urbanistyczna zapewnia w raporcie z przebiegu II etapu konsultacji społecznych, że całe rozwiązanie będzie jeszcze przedmiotem dyskusji publicznej, a po niej wyznaczony będzie termin zbierania uwag do projektu tegoż planu.

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto