Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań może stracić budynek NOT-u

JOD
Inżynierowie i technicy, zrzeszeni w terenowych organizacjach, walczą z Warszawą. Zarząd główny ich federacji ubezwłasnowolnił organizacje lokalne, nie pozwalając nawet dysponować własnym ich majątkiem.

Inżynierowie i technicy, zrzeszeni w terenowych organizacjach, walczą z Warszawą. Zarząd główny ich federacji ubezwłasnowolnił organizacje lokalne, nie pozwalając nawet dysponować własnym ich majątkiem. Poznań może stracić budynek NOT-u. Zagrożony jest równiez majątek terenowych placówek NOT w całym kraju.

Terenowi działacze chcą zmienić statut federacji NOT. Będzie to trudne, gdyż dokument ten konserwuje obecny układ, nie sprzyja przeprowadzaniu reform. Skarżą się, że warszawski zarząd nie daje szans stworzenia nowego programu, przystającego do zmienionej rzeczywistości. Trzy lata temu wybrano zarząd główny. Średnia wieku - ok. 70 lat. Składa się z członków dwóch kategorii: osób z Warszawy, mogących stanowić w każdej sprawie, i nie mających prawa głosu przedstawicieli niektórych organizacji terenowych.

- Tak niedemokratyczny system nie obowiązywał nawet w czasach stalinowskich - mówi prof. Stanisław Dzięgielewski, prezes Wielkopolskiej Korporacji Technicznej NOT. - Zarząd komenderuje nami, steruje z Warszawy organizacjami terenowymi. Jesteśmy zastraszani - jeżeli się nie podporządkujemy, zgodnie ze Statutem, na uchwalenie którego nie mieliśmy wpływu, grozi nam usunięcie i wprowadzenie zarządu komisarycznego.

We wrześniu odbędą się wybory nowych władz NOT-u. - Chcemy wybrać człowieka o nowym spojrzeniu, wprowadzić uszanowanie wszystkich członków, dać wreszcie szansę młodzieży - podkreśla prof. Dzięgielewski. - Brakuje nam świeżych umysłów. Domagamy się dopuszczenia do głosu przedstawicieli kół, stowarzyszeń.

Terenowe federacje organizacji technicznych mogą stracić swe budynki, zbudowane w latach 60. i 70. Powstały za pieniądze państwowe, z funduszu odbudowy stolicy, a w 10-30 proc. za pieniądze terenowych jednostek - ze składek, sprzedaży cegiełek, dzięki pomocy rzeczowej. Poznański budynek NOT-u wart jest dziś 1,6 mln zł. Pozwolenie na budowę opiewało na poznański NOT. Wydawałoby się, że Warszawa nie ma dziś nic do tego obiektu. A jednak członkowie zarządu głównego posłużyli się argumentem, że terenowe organizacje nie miały osobowości prawnej, więc państwowe finanse na budowę musiały przejść przez zarząd warszawski. Twierdzą, że to były ich pieniądze. Dziś zarząd tworzy spółki, mające prawo prowadzić działalność komercyjną, przekazując im w aporcie nieruchomości. Stowarzyszenia techniczne (w Poznaniu jest ich 20) pozbawione zostaną w ten sposób bazy materialnej, czyli pomieszczeń. Nie będą mogły wykonywać statutowej działalności.

Honorowa rada

Władze miasta i województwa nie zostawiają NOT-u samemu sobie. Ukonstytuowała się honorowa rada, mająca wspierać techników i inżynierów. W jej skład wchodzą prezydent Poznania, wojewoda wielkopolski, marszałek, przedstawiciele największych firm, rektorzy wyższych uczelni. Na czele rady stoi kolegium, a przewodniczącym jest były wojewoda, Włodzimierz Łęcki.

Wielki potencjał

NOT liczy 140 tys. członków w całej Polsce. W Wielkopolsce - 18 tys. Jest to wielki potencjał intelektualny, który jednak znajduje się na uboczu - zdaniem techników - za sprawą zmurszałych struktur ich organizacji. Chcą konkurować ze specjalistami z zagranicy, jednak nie otrzymują tej szansy.

prof. Stanisław Dzięgielewski

prezes Wielkopolskiej Korporacji Technicznej NOT

Brakuje nam programu dostosowanego do współczesności. W NOT wciąż obowiązują struktury ukształtowane w czasach centralizmu demokratycznego. Terenowi działacze nie liczą się, nie mają nawet prawa głosu. Z tym zgodzić się nie możemy. Liczymy na demokratyczne wybory. Żyjemy teraz w czasach jakości, konkurencji.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto