Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - MPK pozbywa się wysłużonych tramwajów

Błażej Dąbkowski, Katarzyna Fertsch
Łukasz Bandosz (po lewej) i Marcin Jurczak z Klubu Miłośników Pojazdów Szynowych z Poznania
Łukasz Bandosz (po lewej) i Marcin Jurczak z Klubu Miłośników Pojazdów Szynowych z Poznania fot. kmps
Bimba przed domem? A może na działce? Na wiosnę taki widok nie powinien zdziwić żadnego mieszkańca Poznania. Już w lutym MPK będzie sprzedawać tramwaje w najgorszym stanie technicznym. Chodzi o kultowe już „Holendry” i „Helmuty”, które służyły pasażerom przez ostatnich kilkanaście lat.

Częściową wyprzedaż taboru ma już za sobą Warszawa, gdzie miłośnicy bimb wręcz szturmowali miejską spółkę Tramwaje Warszawskie. Wcześniej poznańskie MPK próbowało już sprzedawać wycofywane z eksploatacji pojazdy.

– Do tej pory wśród nabywców takich pojazdów brakowało pasjonatów komunikacji, jednak bardzo chętnie sprzedamy im nasze tramwaje – mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK.

Chodzi o 40 pojazdów, które w przeciągu półtora roku powinny znaleźć nowych właścicieli. Do wyboru więc będą nie tylko niemieckie Duwag GT6, holenderskie Beijnes 3G, ale także polskie Konstale 105N, nazywane „stopiątkami”. Kto będzie mógł je odkupić?

– Nie będziemy wyznaczać minimalnej stawki. Wygra ten, kto da więcej. Każdy będzie mógł wziąć udział w przetargu – wyjaśnia Gajdzińska.
Kupnem przynajmniej jednego „Helmuta” i „Holendra” na pewno zainteresowany będzie poznański Klub Miłośników Pojazdów Szynowych. Warto byłoby zachować je jako zabytkowe już tramwaje.

– Niejeden miłośnik komunikacji chciałby mieć własny tramwaj. Największym problemem jest jednak znalezienie miejsca, gdzie ów pojazd mógłby być przechowywany – uważa Marcin Jurczak, członek klubu.

Jego zdaniem w eksploatacji jest jeszcze kilkadziesiąt pojazdów z tzw. demobilu, gdyby więc ktoś postanowił zafundować sobie taką altankę na działce, na pewno będzie miał w najbliższych latach w czym wybierać.

– W ostatnim czasie udało nam się odzyskać bardzo stary wagon Carl Weyer, który służył właśnie jako altanka. Gdyby ktoś go kiedyś nie kupił, dzisiaj nie mielibyśmy takiego wagonu – dodaje Jurczak.

Jeśli nie znajdą się chętni na wycofywane tramwaje, pojazdy trafią na złom. Oczywiście wcześniej wymontowane zostaną elementy, które mogą się przydać (np. kasowniki). Tak było z Ikarusami, które w zeszłym roku zostały złomowane.

Podobną wyprzedaż taboru ma za sobą stolica, gdzie spółka Tramwaje Warszawskie zorganizowała przetarg na 60 pojazdów. Choć większość z nich ma nawet 50 lat, zainteresowanie kolekcjonerów było i nadal jest ogromne. Jeden wagon można tam kupić za około 10 tys. zł.

– Połowa jest już sprzedana. Kupowały je firmy recyklingowe i pasjonaci. Ci drudzy najczęściej chcieli postawić je na działce – mówi jeden z pracowników stołecznej spółki. Jednak by postawić „Helmuta” w ogrodzie, trzeba najpierw pomyśleć o transporcie. Okazuje się, że w Poznaniu nie jest łatwo znaleźć firmę, która trudni się przewozem nadgabarytowych ładunków (tramwaje ważą ok. 30 ton).

– Można użyć zestawu niskopodłogowego. Jednak trzeba dokładnie zapoznać się z wymiarami i rozstawem osi pojazdu – mówi Lech Czaban, właściciel firmy transportowej Maxi-Taxi.

Przewiezienie takiego cacka w obrębie powiatu może kosztować od 1,5 do 2 tys. zł.

Tramwajowych wspomnień czar

Leciwe bimby rodem z Amsterdamu będą jeździć w Poznaniu tylko do końca tego roku.
Najstarsze, nawet pięćdziesięcioletnie tramwaje są stopniowo wycofywane z ulic miasta. W tej chwili kursuje jeszcze siedem „Holendrów” na liniach 9, 18, 3, 7 i 11. Pasażerowie narzekali głównie na problemy z wsiadaniem do pojazdów (wąskie wejścia, ruchome stopnie), otwieraniem i zamykaniem drzwi. Na zasłużoną emeryturę odchodzą także niemieckie „Helmuty”, które też nieraz dawały się we znaki mieszkańcom Poznania. Na miejscu starych bimb pojawią się nowoczesne Tramino oraz Moderusy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto