Wczesnym rankiem, w sześciu z ośmiu sal operacyjnych, rozpoczęły się pierwsze w nowych warunkach planowane zabiegi. - Trwają dwie operacje chirurgiczne, dwie ortopedyczne, jedna laryngologiczna i jedna okulistyczna - mówiła Karina Stefańska-Wronka, kierująca nowym blokiem. - Pierwszy dzień zaplanowaliśmy nieco luźniejszy, mniej więcej po trzy operacje w jednej sali.
Zobacz film: Otwarto nowy blok operacyjny w Szpitalu Wojewódzkim
W szpitalu wojewódzkim odbywa się bowiem około 30 operacji dziennie - Rocznie wykonywaliśmy ich 8 tysięcy - mówi Jacek Łukomski, dyrektor placówki. - Teraz będzie mogło być ich więcej. Mamy również 8 nowych stanowisk do intensywnej terapii, czekamy teraz tylko na ich zakontraktowanie, a na razie są wykorzystywane jako stanowiska pooperacyjne.
Na nowoczesny blok chirurdzy czekali z niecierpliwością - warunki w jakich bowiem pracowali dotychczas były - mówiąc eufemistycznie - dużo gorsze. - Stary blok operacyjny nie miał przede wszystkim wentylacji - mówi Łukomski. - Czasem operowało się więc w warunkach przypominających saunę. Montaż przenośnej klimatyzacji zaś nie wchodził w grę, zbyt duże niósł ze sobą ryzyko zakażeń.
Więcej w środowym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego"
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?