W poniedziałek około południa zawalił się strop jednego z opuszczonych budynków na terenie dawnego Wilmarktu. Dwie godziny później z balkonu budynku na Św. Marcinie odpadł kawałek betonu – wprost na chodnik. Nikomu tym razem nic się nie stało. Jednak około miesiąc temu na przechodzącą pod budynkiem BZ WBK na pl. Wolności spadł tynk. Ranna trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami.
– W tym przypadku sprawdziliśmy, że spełniony został obowiązek przeprowadzenia corocznego przeglądu stanu elewacji – mówi Paweł Łukaszewski. – Zaznaczono w nim, że wymaga ona naprawy. Bank przygotował harmonogram prac planując remont na 2010 rok. Po tym przykrym zdarzeniu wykonano zadaszenie ochronne.
Inspektor przypomina, że już w sierpniu wystosował apel do właścicieli i zarządców budynków o zdecydowanie dokładniejsze przeglądy elewacji.
– Obserwuję zmiany w pogodzie. Każdy silny wiatr może zerwać z dachu papę czy dachówki. Mróz rozsadzić tynki. Wszystkie te zagrożenia należy eliminować wcześniej poprzez przewidywanie – mówi P. Łukaszewski. Koło budynku przy Św. Marcinie stanął wczoraj samochód z wysięgnikiem i skuwano feralne tynki. MPGM zaplanował remont elewacji na 2010 rok.
Lokatorzy muszą zadbać o siebie
Przeglądy stanu elewacji budynków wykonywane są pobieżnie – twierdzi Inspektor Nadzoru Budowlanego. – Nie można z dołu kilkupiętrowego budynku ocenić stanu komina, tynku, rynien. Właściciele, zarządcy i lokatorzy powinni domagać się dokładnych oględzin domów. W przypadku pojawienia się niepokojących pęknięć tynku czy ozdób, informować należy właścicieli. A ci muszą być świadomi także odpowiedzialności karnej.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?