Na dziwnie zachowującego się rowerzystę zwrócił swoją uwagę operator miejskiego monitoringu.
- Operator zwrócił uwagę na mężczyznę, który wyraźnie chwiejąc się wsiadł na rower i rozpoczął ryzykowną jazdę. W krótkim czasie dwukrotnie mógł zostać potrącony przez taksówkę oraz tramwaj - informuje rzecznik poznańskiej straży miejskiej Przemysław Piwecki.
Dzięki gęstemu rozmieszczeniu kamer miejskiego monitoringu, operator mógł na bieżąco podawać policji miejsce, w którym znajduje się pijany rowerzysta. Stróże prawa zdołali zatrzymać go na ul. Wrocławskiej. Na szczęście nie zdążył zrobić krzywdy ani sobie, ani nikomu innemu.
- Od 18 maja do chwili obecnej to już piąty pijany rowerzysta, które dzięki czujności operatora monitoringu miejskiego szczęśliwie zakończył swoją jazdę na komisariacie.
Straż miejska przypomina także, że jazda na rowerze pod wpływem środków odurzających jest tak samo naganna jak jazda po pijaku samochodem.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?