Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POZNAŃ - Poczekamy pięć lat na smaczniejszą kranówkę

Andrzej Janas
Ozonowanie usuwa z wody nieprzyjemny smak i zapach chloru
Ozonowanie usuwa z wody nieprzyjemny smak i zapach chloru
Poznańska kranówka pozbędzie się posmaku chloru, ma być też smaczniejsza i zdrowsza. Kiedy? Na to przyjedzie nam poczekać do połowy 2015 roku, gdy zakończy się modernizacja Stacji Uzdatniania Wody w Mosinie. Inwestycja będzie kosztować prawie 250 milionów złotych.

Na posmak chloru w wodzie skarży się wielu poznaniaków. Jego obecności w kranówce nie da się jednak uniknąć, bo to on właśnie niszczy bakterie w wodzie, dezynfekuje rury. Można jednak wykorzystując inne technologie ograniczyć jego ilość w wodzie, co sprawi, że jego posmak nie będzie już wyczuwalny. Taki efekt na przynieść ozonowanie wody.

– W zmodernizowanej Stacji Uzdatniania Wody w Mosinie wprowadzimy ozonowanie – mówi Iwona Lasocka-Gomuła, główny technolog do spraw produkcji wody w Aquanecie. – Jednak nie oznacza to, że będziemy mogli zrezygnować całkowicie z chlorowania. Ozonowanie będzie drugim stopniem oczyszczania wody, uzupełnieniem chlorowania. Jednak dzięki bakteriobójczym właściwościom ozonu, można będzie zmniejszyć o 40 procent ilość chloru trafiającego do wody.

Dwustopniowy system oczy-szczania, to też lepsza tak zwana stabilizacja wody, co oznacza, że takie same parametry nasza kranówka będzie miała zarówno na początku jak i na końcu sieci. Jest to o tyle ważne, że woda z Mosiny tłoczona jest rurociągami o długości 20 kilometrów.

Ozonowanie nie jest w Polsce niczym nowym. Stosowane jest od połowy lat dziewięćdziesiątych. Obecnie nieomal wszystkie wielkie miasta stosują tę metodę. Dlaczego więc w Poznaniu czekano tak długo?

Większość wielkich miast czerpie do wodociągów wody powierzchniowe z rzek – tłumaczy Jerzy Rykała, kierownik Zakładu Wody w Aquanecie. – Taka woda jest mocno zanieczyszczona i musi być poddana wielu technologicznym zabiegom uzdatniania. W Poznaniu korzystamy z ujęć podziemnych, w których woda jest zdecydowanie lepszej jakości, czystsza. Postanowiliśmy więc najpierw zmodernizować oczy-szczalnie, by nie płacić kar środowiskowych, a w drugiej kolejności poprawić jakość i smak wody.

Inwestycja w Mosinie kosztować będzie około miliarda złotych, co sprawia, że jest to obecnie największa inwestycja tego typu w Polsce. Nie jest to jednak cena tylko za pozbycie się posmaku chloru w kranówce. Stacja Uzdatniania Wody w Mosinie, która powstała w 1968 roku, będzie gruntownie zmodernizowana, a jej wydajność wzrośnie do 150 000 metrów sześciennych na dobę.

Według założonego przez projektanta harmonogramu, modernizacja będzie trwała około 67 miesięcy. Zakończenie realizacji inwestycji przewidywane jest na II półrocze 2015 roku. Będzie to wówczas najnowocześniejszy obiekt w kraju.

Prace są tak zaplanowane, by stacja pracowała bez jednego nawet dnia przerwy. Z Mosiny codziennie do Poznania przesyłanych jest około 90 000 metrów sześciennych wody. W dwóch trzecich pokrywa ona zapotrzebowanie aglomeracji poznańskiej.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto