O tym, że pomnik Cyryla Ratajskiego niszczeje od roku, informowaliśmy w zeszłym tygodniu. Nie jest to jednak największy problem. Okazało się bowiem, że po ośmiu latach od odsłonięcia monumentu nie został przydzielony pod opiekę żadnej miejskiej jednostce.
– Jako społeczność uczniowska Gimnazjum im. Cyryla Ratajskiego w Poznaniu jesteśmy poruszeni informacjami dotyczącymi stanu pomnika – napisał do nas Michał Raus, nauczyciel i opiekun szkolnego koła wolontariatu.
Zarówno dyrekcja gimnazjum, grono pedagogiczne, jak i uczniowie postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Pomysłów, jak zadbać o pomnik prezydenta, jest coraz więcej.
– Ważne, by ktoś zajął się pomnikiem. Możemy przecież go czyścić i przynosić kwiaty w rocznicę urodzin i śmierci Cyryla Ratajskiego – mówi z zapałem Marta, uczennica gimnazjum.
Młodzież i nauczyciele zgodnie przyznają, że tak zasłużonemu i oddanemu miastu człowiekowi należy się nie tylko pamięć, ale także roztoczenie opieki nad „bezpańskim” monumentem. Po naszej publikacji sprawę postanowił wyjaśnić także Urząd Miasta. Jak dowiedzieliśmy się w wydziale kultury i sztuki za grunt, na którym pomnik się znajduje, odpowiada Wielkopolskie Centrum Wspierania Inwestycji. W najbliższym czasie pomiędzy nim a magistratem ma dojść do rozmów, które ostatecznie powinny wyjaśnić kwestię remontu, a także wskazać podmiot, odpowiadający za bieżącą konserwację pomnika. Niestety, jego naprawa najprawdopodobniej nie będzie łatwa i tania, dlatego uczniowie muszą uzbroić się jeszcze w cierpliwość.
– Być może trzeba będzie wymienić całą granitową płytę. Zarządca jednak już teraz zdecydował, że wyśle ekipę, która sprawdzi stan pomnika i oceni ewentualne straty – mówi Rafał Ratajczak, zastępca dyrektora wydziału kultury i sztuki.
Jak zapewnia dyrektor Rataj-czak miasto nigdy nie zostawia pamiątkowych płyt, tablic i pomników na pastwę losu. I dodaje, że gdy wyjaśnią się wszystkie sprawy własnościowe, to przychylnym okiem spojrzą na inicjatywę poznańskich gimnazjalistów. Tym ostatnim pozostanie więc czekać na zielone światło, bo jak potwierdza grono pedagogiczne, szkoła obejmie opieką pomnik tylko w przypadku uzyskania zgody od miasta.
– Chcemy pokazać poznaniakom, że leży nam na sercu to, co dzieje się z prezydentem Ratajskim. Na pewno nikogo nie zawiedziemy – deklaruje Michał Raus. Nie będzie to wcale trudne, ponieważ uczniowie gimnazjum do tej pory kilkakrotnie odwiedzali miejsca związane z życiem i działalnością zasłużonego gospodarza miasta.
– Mógłby to być kolejny taki wypad, gdzie jednak zamiast zwiedzania moglibyśmy zrobić coś dla naszego patrona i przypominać, kim był Cyryl Ratajski – zgodnie mówią uczniowie z poznańskiej szkoły.
Przebudowywał i naprawiał
Cyryl Ratajski był prezydentem Poznania w latach 1922–1934 i w 1939 r.
W przemówieniu inaugurującym pierwszą kadencję Ratajski zobowiązał się do naprawy i przebudowy miasta. Obietnicy dotrzymał. Z jego nazwiskiem bezpośrednio łączy się rozwój Międzynarodowych Targów Poznańskich czy Powszechnej Wystawy Krajowej. Jego zasługą jest także urucho- mienie Poznańskiego Radia i pierwszej w Polsce fabryki opon samochodowych i rowerowych „Stomil”.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
