Jedna osoba wymagała opieki lekarza. Ale najważniejsze dla budynku było to, że uszkodzeniu uległa maszyna do mycia murów. Prawdopodobnie Arkadia na święta nie będzie jeszcze lśnić czystością, a przechodnie nadal mogą "podziwiać" bohomazy, którymi ktoś oszpecił budynek kilka miesięcy temu.
Zimą Arakadię nękały zalania. Woda niszczyła towar Empiku, zalewała odremontowaną w ubiegłym roku publiczną toaletę. Na razie nie wiadomo, kiedy elewacja - zabezpieczona specjalną powłoką antygraffiti - wróci do świetności. Zadanie trzeba będzie zlecić innej firmie.
Czytaj także:
Arkadia to nie stary blaszak, by sobie po nim gryzmolić
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?