Nakaz oglądania meczów na siedząco zbulwersował kibiców. Czują się zlekceważeni, bowiem nikt nie konsultował z nimi brzmienia zapisów regulaminowych. Nie konsultował, bo nie musiał.
Zobacz też: Kto? Z kim? Gdzie? Sportowy weekend w Wielkopolsce [3-4 LISTOPADA]
Co ciekawe, choć informacja o przepisie przewinęła się przez środowisko kibiców Kolejorza w ostatnich dniach, to sam zapis zrodził się na początku roku.
- To jest wewnętrzny regulamin organizatora imprez, a na jego podstawie nikogo nie ukarano. Nikt też na podstawie tego zapisu nie będzie ścigany przez służby porządkowe - zaznacza Bartosz Skwiercz, dyrektor komunikacji i marketingu Lecha Poznań.
Przepis powstał, po to, by stewardzi mieli podstawę prawną do tego, by prosić osoby zasłaniające widok innym kibicom o zmianę miejsca.
Kibice nie chcą modelu "cichego" kibicowania. Cieszą się, że Bułgarska jest głośna.
Więcej przeczytasz na stronie "Głosu Wielkopolskiego"
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Codziennie rano najświeższe informacje z Poznania i regionu na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?